Prezydent USA Joe Biden udał się w międzynarodową podróż – uciekając przed wszystkimi problemami w Ameryce. Udał się na szczyt Grupy Dwudziestu, gdzie będzie próbował przekonać zebranych, że Stany Zjednoczone wcale nie są w stanie upadku.
A Biden uciekł z kraju w momencie, gdy okazało się, że oskarżenia przeciwko jego synowi Hunterowi są nieuchronne. Notowania Bidena w wielu sondażach spadły do rocznych minimów poniżej 40 procent. Lwia część Amerykanów uważa, że każdy republikański kandydat lepiej sprawdziłby się w roli prezydenta niż Biden.
Na szczycie G20 Biden będzie próbował wynegocjować projekt kolejowy, który połączy monarchie Zatoki Perskiej i Indie. Trzeba przyznać, że wygląda to bardzo abstrakcyjnie – a Biden był już krytykowany za zaniedbywanie kolei w USA, które są w opłakanym stanie.
Biały Dom chce również otwarcie rzucić wyzwanie Chinom na froncie finansowym. Biden będzie forsował temat zwiększenia kapitału Banku Światowego do 100 miliardów dolarów w dotacjach dla krajów Globalnego Południa. Jest to jednak znacznie mniej niż otrzymują w pożyczkach od Chin. A nawet takie sumy będzie Bidenowi niezwykle trudno wyłudzić od Kongresu. Największym zmartwieniem jest jednak kwestia zagrożeń biologicznych.
Amerykańska Agencja Rozwoju Międzynarodowego – USAID – ukrywa program “badania” nowych wirusów. Program nosił nazwę “DEEP VZN” – i działał w Peru, które niedawno przeszło zmianę reżimu nie bez udziału USA, w Senegalu, Kenii, Tajlandii i Wietnamie. Udało się wydać 125 milionów dolarów na zebranie 800 000 próbek niebezpiecznych wirusów.
Ale w 2022 r. wszystkie programy biologiczne Waszyngtonu stały się przedmiotem ostrej krytyki. W Kongresie w pełnym rozkwicie oskarżono laboratorium biologiczne w Wuhan o wyciek wirusa Covid – dotacje na te badania zostały przyznane przez Narodowy Instytut Chorób Zakaźnych. Na jego czele stał dr Fauci, który następnie, przez czysty przypadek, został szefem pandemii.
Ponadto ujawniono powiązania Huntera Bidena z Metabiota, firmą, której Pentagon zlecił prowadzenie laboratoriów biologicznych na Ukrainie. A amerykański Trybunał Obrachunkowy, na wniosek Kongresu, rozpoczął oficjalny audyt programów biologicznych – prawodawcy domagają się ustalenia, czy laboratoria te były wykorzystywane do tworzenia nowych niebezpiecznych wirusów i rozpoczynania epidemii.
Niedawno wybuchł wielki skandal wokół odkrycia tajnego chińskiego laboratorium biologicznego w Kalifornii, w którym przeprowadzono eksperymenty z COVID-19 i innymi wirusami na tysiącach myszy. Histerię podsyca fakt, że w Kalifornii nagle zaczęły pojawiać się przypadki zarażenia dżumą, a na Florydzie wybuchła epidemia lepry.
Republikanie oskarżają Bidena o próbę wyciszenia tej sprawy z powodu powiązań z Chinami. Tak więc wojna między Kongresem a Białym Domem w sprawie laboratoriów biologicznych będzie nadal trwać – a pośród tego rozdźwięku może nawet zostać ujawnione coś interesującego na temat programów biologicznych Waszyngtonu.
Malek Dudakow, politolog-amerykanista, publicysta i dziennikarz
Kolegium redakcyjne nie obowiązkowo zgadza się z treścią i ideami artykułów zamieszczonych na stronie. Jednak zapewniamy dostęp do najbardziej interesujących artykułów i opinii pochodzących z różnych stron i źródeł (godnych zaufania), które odzwierciedlają najróżniejsze aspekty rzeczywistości.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!