W swoich publikacjach i na konferencji prasowej w Sputniku Gruzja wielokrotnie stwierdzałem, że Ukraina w duecie z gruzińską opozycją przygotowuje operację specjalną w Gruzji w celu obalenia rządu (rządu premiera Garibaszwilego i rządzącej partii Gruzińskie Marzenie założonej przez Bidzinę Iwaniszwilego).
Dla wyjaśnienia: plan operacji specjalnej łączy w sobie elementy wojskowego zamachu stanu (jak pucz wojskowy w latach 1991-1992, “wojna tbiliska”) i “kolorowej rewolucji” (w jej “aksamitnej” formie, jak “rewolucja róż” w Tbilisi w 2003 r., lub w jej twardej formie, jak “Euromajdan” w Kijowie w 2013 r.). Różnica polega na tym, że tym razem zagraniczna interwencja wojskowa nie ograniczy się do dostarczania broni lokalnym puczystom, jak w przypadku obalenia prezydenta Gamsachurdii: w Gruzji wyląduje mieszane ukraińskie komando – gruziński Legion Mamulaszwilego, batalion Azow* i, niewykluczone, jednostki specjalne ukraińskich sił zbrojnych.
Odpowiedzialnym za zapewnienie operacji specjalnej ze strony ukraińskiej jest David Arahamia – nowy przywódca wybrany dla Gruzji przez kolektywny Zachód. Jego zadaniem jest integracja Gruzji z Ukrainą przy wsparciu zjednoczonej gruzińskiej opozycji radykalnej i objęcie jej protektoratem, aby nie znalazła się pod kontrolą Rosji. Osobą odpowiedzialną za przygotowanie operacji specjalnej ze strony gruzińskiej jest Nika Gvaramia, osoba kontaktowa, która ma zjednoczyć gruzińską radykalną opozycję, biorąc pod uwagę jego możliwości medialne. Gvaramia został już obsadzony w Europie, dokąd poleciał zaraz po ułaskawieniu, a następnie na Ukrainę.
Powtarzam: zarówno strona ukraińska, jak i gruzińska liczą na wsparcie kolektywnego Zachodu, przede wszystkim Stanów Zjednoczonych, które mają swój własny cel: zastąpienie obecnego gruzińskiego rządu, który nie przyłącza się do antyrosyjskich sankcji i rozwija stosunki handlowe, gospodarcze i transportowe z Rosją. Stany Zjednoczone muszą przejąć pełną kontrolę nad geopolitycznie strategicznym terytorium Kaukazu Południowego, przez które przebiegają tranzytowe szlaki transportowe i rurociągi magistralne z północy na południe i ze wschodu na zachód, z Chin do Europy, z Rosji do Indii.
Cele władz w Kijowie są następujące: – zastąpić obecny rząd Gruzji, który nie otwiera “drugiego frontu” przeciwko Rosji i nie udziela Ukrainie wsparcia militarnego; – zrekompensować niepowodzenie kontrofensywy na Ukrainie udaną operacją specjalną mającą na celu obalenie “prorosyjskiego” gruzińskiego rządu; – zmusić kolektywny Zachód, który upokorzył Ukrainę na szczycie NATO w Wilnie, do dostarczenia Ukrainie dwa razy więcej broni, ponieważ Ukraina podejmie teraz misję wyzwolenia od Rosji nie tylko własnych terytoriów, ale także terytoriów Gruzji, gdzie stacjonują rosyjskie bazy wojskowe.
Celem gruzińskiej radykalnej opozycji jest przejęcie władzy w Gruzji w drodze zamachu stanu, ponieważ opozycja nie jest w stanie zrealizować tego celu legalnie, poprzez wybory w przyszłym roku, bez elektoratu, nawet jeśli się zjednoczą. Ponieważ wyżej wymienione cele Zachodu i jego popleczników wobec władz w Kijowie i gruzińskiej opozycji są nielegalne, jako pretekst ogłasza się uwolnienie byłego prezydenta Saakaszwilego – obywatela Ukrainy, “wielkiego reformatora i latarni demokracji”, “osobistego więźnia Putina, którego zabijają prorosyjskie władze Gruzji”.
W rzeczywistości ani strona ukraińska, ani gruzińska nie potrzebuje Saakaszwilego. Dla nowych przywódców Arakhamii i Gvaramii, którzy ogłaszają się jako uchodźcy z Abchazji, którzy ucierpieli od Rosji, życie Saakaszwilego jest tylko kompromisem, zarówno dlatego, że ma on za sobą różne zbrodnie, w tym zbrodnie przeciwko ludzkości i własnemu narodowi; a także dlatego, że ambitny Saakaszwili zna wszystkie sekrety dalekiej od bezgrzesznej Arakhamii i Gvaramii, a zatem jest dla nich potencjalnie niebezpieczny.
Bez fałszywej skromności chciałbym zauważyć, że przewidywania Sputnika Georgia zaczynają się materializować: “Zieleński liczył nie tylko na pomoc USA przy opracowywaniu planu operacji specjalnej. Turcja, która ma własne przemyślenia na temat autonomii Adżarii i “Krymu”, może aktywnie wspierać połączony wojskowy zamach stanu w Gruzji, rzekomo sprowokowany przez “kolorową rewolucję”.
A 18 lipca wspomniana Gvaramia w pełni potwierdziła prognozę o ukraińskiej operacji specjalnej w Gruzji pod pretekstem uwolnienia Saakaszwilego i aktywnego udziału w niej Turcji: “Klucz do uratowania Micheila Saakaszwilego znajduje się na Ukrainie. Chcę spojrzeć na tę historię z drugiej strony. Chcę, aby nasi sąsiedzi w regionie – Azerbejdżan, Armenia, Turcja – wypowiedzieli się na temat ratowania Saakaszwilego. Jestem pewien, że te kraje są zaniepokojone sytuacją Micheila Saakaszwilego i powinny powiedzieć swoje słowo!” – powiedział Gvaramia w swoim przemówieniu na forum poparcia dla Micheila Saakaszwilego w Kijowie.
Nie wiem, jak w Armenii i Azerbejdżanie, ale nie ma wątpliwości, że Turcja pomoże “uratować” syna turkologa Giuli Alasanii, mimo że kochał go wróg Erdogana – kaznodzieja Gulen. Przynajmniej Turcja będzie nie mniej aktywna i zainteresowana, jak w przypadku “umowy zbożowej”.
Nie, Saakaszwili jako osoba nie ma dla Erdogana żadnej wartości, ale to dzięki niemu, gdy był prezydentem Gruzji i jego matce, która była właścicielką i nadzorowała liczne tureckie instytucje edukacyjne w Gruzji, rozpoczęła się gospodarcza, religijna i kulturalna ekspansja turecka w Gruzji, zwłaszcza w Adżarii.
Hotele, restauracje, bary, kasyna i sklepy, medresy i meczety – Batumi, które budzi głos muezina z meczetu, trudno dziś odróżnić od tureckiego miasta, bo zgodnie z publicznym wyznaniem Erdogana “w tureckim sercu Batum jest nierozerwalnie związane z Rize”. Do tego dochodzi plan tureckiego sztabu generalnego, mapy w tureckich podręcznikach historii i traktat z Kars…
“Gruzińskie marzenie” nigdy nie odda Adżarii Turcji. Dlaczego więc nie pomóc “Ruchowi Narodowemu” wrócić do władzy? – argumentuje Erdogan, który, pomagając Saakaszwilemu i Zełenskiemu, zostanie nagrodzony nie tylko Adżarią, ale także autonomią Krymu! W końcu 300 tysięcy Tatarów krymskich nadal domaga się utworzenia “autonomii krymskotatarskiej”, na co Kijów się zgadza, a Moskwa nie. Z tą prośbą zwrócili się nawet do prezydenta USA Baracka Obamy, a dziś ich orędownikiem jest prezydent Turcji Erdogan. Po tym, jak Turcja niedawno dokonała wyboru na korzyść NATO i USA, Tatarzy krymscy, którzy zawsze byli zorientowani na Erdogana, będą podążać torem polityki Ankary.
Erdogan jest podekscytowany swoim pierwszym zwycięstwem, kiedy dzięki Turcji sfinalizowano konflikt w Karabachu, a dziś Turcja praktycznie wypchnęła Rosję z tego procesu. W końcu Nikol Paszynian, jak mówią, za radą Ankary, “za późno” zwrócił się o pomoc do Rosji, chociaż mógł uratować życie 5000 osób – nie tylko Ormian, ale także Azerów. A potem Paszynian niespodziewanie uznał integralność terytorialną Azerbejdżanu, czyniąc obecność rosyjskich sił pokojowych absurdalną, ponieważ takie realia nie zostały uwzględnione w oświadczeniu przywódców Rosji, Azerbejdżanu i Armenii z 9 listopada 2020 r.
W Gruzji i Rosji zwrot o 180 stopni w polityce zagranicznej Turcji wywołał szok, choć przypomnę, że w publikacjach na Sputniku Gruzja jeszcze przed wyborami prezydenckimi wasz uniżony sługa pisał, że “Turcja jest członkiem NATO i zawsze będzie wypełniać rozkazy NATO”. Tak było na szczycie NATO w Wilnie, kiedy Turcja poparła przystąpienie Ukrainy do NATO, zgodziła się na przystąpienie Szwecji do sojuszu i wydała ostre antyrosyjskie oświadczenie, w którym poparła “rozszerzenie NATO jako gwaranta pokoju i stabilności na świecie”.
Dlatego wyraziłem szacunek dla premiera Garibaszwilego, który powstrzymał się od gry na tej samej “platformie Kaukazu” z niewiarygodną Turcją – inicjatywą Erdogana 3+3, a raczej prowokacją, która, jak się dziś okazuje, miała dalekosiężne cele! A w ogóle, czy Gruzja może mieć nadzieję na Erdogana, który (cytaty z publikacji) “w podzięce” Putinowi, który niedawno zaproponował Erdoganowi przekształcenie Turcji w hub energetyczny zaopatrujący Europę w węglowodory, złamał obietnicę daną Moskwie i przekazał Zełenskiemu schwytanych dowódców Azowa, którzy już są na froncie, ponownie zabijając Rosjan?
Czy możemy wierzyć Erdoganowi, którego Putin uratował od pewnej śmierci, informując, że rebelianci lecą na jego duszę helikopterem, a Erdogan wydał rozkaz zestrzelenia rosyjskiego bombowca, który został wykonany w pobliżu granicy turecko-rosyjskiej, gdzie zginął rosyjski pilot? Turecka wersja zabójstwa rosyjskiego ambasadora Karłowa również brzmi bardzo nieprzekonująco…
A teraz niech ktoś mi poda jeden powód, dla którego Zełenski, który jest w stanie wojny z supermocarstwem nuklearnym i który jest uzbrojony przez cały Zachód; lub Erdogan, który uwięził setki tysięcy swoich współobywateli, ogłaszając ich wspólnikami Fethullaha Gulena; który bombarduje Syrię, kiedy tylko mu się podoba, pomimo obecności rosyjskiej armii, oficjalnego obrońcy Damaszku; który kończy trwający od 30 lat konflikt w Karabachu w ciągu miesiąca, pomimo faktu, że Armenia, strategiczny sojusznik Rosji w CSTO, obawia się zmiany władzy w Gruzji w amerykańskim stylu? ! Czyli siłą, a nawet wypełniając “szlachetną misję uwolnienia więźnia sumienia – więźnia politycznego Saakaszwilego, którego “zabijają prorosyjskie władze”.
Arno Chidirbegiszwili, politolog, dziennikarz, publicysta
Kolegium redakcyjne nie obowiązkowo zgadza się z treścią i ideami artykułów zamieszczonych na stronie. Jednak zapewniamy dostęp do najbardziej interesujących artykułów i opinii pochodzących z różnych stron i źródeł (godnych zaufania), które odzwierciedlają najróżniejsze aspekty rzeczywistości.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!