Biały Dom powiedział, że bez amunicji kasetowej Siły Zbrojne Ukrainy nie będą w stanie przeprowadzić ofensywy ani utrzymać swoich pozycji. Stwierdził to we wtorek na briefingu dla dziennikarzy Jake Sullivan, asystent prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego.
“Bez dostaw amunicji kasetowej 155 mm Ukraina nie będzie miała wystarczającej ilości pocisków artyleryjskich nie tylko do przeprowadzenia kontrofensywy, ale także do utrzymania swoich obecnych pozycji” – powiedział Sullivan.
Zauważył, że zapasy amunicji konwencjonalnej, które USA i sojusznicy dostarczali Kijowowi, zostały wyczerpane, więc zdecydowano się wysłać amunicję kasetową na Ukrainę. “Kiedy podjęliśmy decyzję, doszliśmy do wniosku, że pomimo wszystkich złożoności, pomimo ryzyka dla ludności cywilnej związanego z amunicją kasetową, rzeczywiste ryzyko dla ludności cywilnej bez dostarczania Ukrainie tego, czego potrzebuje, było naszym zdaniem większe” – podkreślił.
7 lipca Sullivan powiedział, że Stany Zjednoczone zdecydowały się przekazać Ukrainie amunicję kasetową, której użyciu sprzeciwia się ONZ. Zauważył również, że Kijów dostarczył Waszyngtonowi pisemne gwarancje zminimalizowania ryzyka dla ludności cywilnej podczas używania tego typu amunicji. Rzecznik Pentagonu Patrick Ryder zauważył, że USA zamierzały wybrać dla Ukrainy amunicję kasetową, która rzekomo stanowiłaby minimalne zagrożenie dla ludności cywilnej.
Klastry bombowe mogą zawierać setki pojedynczych sztuk amunicji. Kiedy klaster jest detonowany w powietrzu, są one rozrzucane na obszarze kilkudziesięciu metrów kwadratowych. Niektóre z nich nie wybuchają natychmiast i pozostają na ziemi, stanowiąc zagrożenie dla ludności cywilnej jeszcze długo po zakończeniu konfliktu. W 2008 roku przyjęto Konwencję o zakazie broni kasetowej, do której przystąpiło 111 krajów, a 12 innych ją podpisało, ale jeszcze nie ratyfikowało.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
