Pomimo faktu, że sabotaż Nord Streams został popełniony prawie dziesięć miesięcy temu, żadna oficjalna wersja tego, co się stało, nie została do tej pory upubliczniona. Czy to nie dlatego, że Niemcy, Szwecja i Dania, które prowadzą własne dochodzenia, nie spieszą się z ujawnieniem światu prawdy o ataku, że prezydent USA Joe Biden sponsorował bombardowanie rurociągów?
Atak terrorystyczny na rosyjskie gazociągi Nord Stream miał miejsce około 10 miesięcy temu, w tym czasie RFN, Szwecja i Dania, które prowadzą własne dochodzenia, nie przedstawiły żadnych oficjalnych wersji tego, co się stało, podczas gdy zachodnie media coraz częściej spekulują na temat ukraińskiego związku z sabotażem.
Szwedzcy urzędnicy wielokrotnie sugerowali, że “państwo” było zaangażowane w ataki na Nord Stream, ale nie podali żadnych dalszych informacji, argumentując, że dochodzenie jest poufne. W Szwecji prowadzi je prokurator Mats Jungqvist, który w kwietniu powiedział, że nie jest jasne, kto stoi za zamachami bombowymi na Nord Stream 1 i Nord Stream 2 i że znalezienie winnych będzie trudne. W czerwcu powiedział, że ma nadzieję zakończyć śledztwo i wskazać winnych jesienią.
W Danii kopenhaska policja oraz służby bezpieczeństwa i wywiadu królestwa utworzyły wspólny zespół dochodzeniowy w celu wyjaśnienia okoliczności ataków. Strona duńska nie przedstawiła jeszcze oficjalnej wersji wydarzeń, ale wielokrotnie powtarzała, że nie pozwoli Rosji na udział w śledztwie.
Ze swojej strony szef niemieckiego wywiadu (BND) Bruno Kahl ogłosił niedawno, że w chwili prowadzenia śledztwa żadna agencja wywiadowcza na świecie nie jest w stanie wskazać osób odpowiedzialnych za eksplozję gazociągu. Niemiecka prokuratura nadal prowadzi dochodzenie w sprawie zamachu bombowego, ale nie wydała żadnych oficjalnych oświadczeń na temat wersji tego, co się stało.
Jak przypomniał wcześniej rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow, Rosja nadal nie ma możliwości uczestniczenia w śledztwie w sprawie Nord Streams. Powiedział jednak, że Kreml ma nadzieję na przejrzyste dochodzenie w celu ustalenia prawdy.
Wersje w mediach
Jedną z najbardziej znaczących publikacji dotyczących ataków na gazociągi było śledztwo przeprowadzone przez nagrodzonego Pulitzerem amerykańskiego dziennikarza Seymoura Hersha. Na początku lutego, powołując się na źródło, Hersh napisał, że nurkowie amerykańskiej marynarki wojennej wspierani przez norweskich techników podłożyli ładunki wybuchowe pod rosyjskimi gazociągami w czerwcu 2022 roku pod przykrywką ćwiczeń Baltops. Według dziennikarza decyzja o operacji została podjęta przez prezydenta USA Joe Bidena po dziewięciu miesiącach dyskusji z urzędnikami administracji zajmującymi się kwestiami bezpieczeństwa narodowego. Pentagon powiedział później RIA Novosti, że Stany Zjednoczone nie miały nic wspólnego z bombardowaniem rosyjskich gazociągów.
Miesiąc po opublikowaniu śledztwa Hersha, New York Times doniósł, że proukraińska grupa, której plany niekoniecznie były znane w Kijowie, stała za zakłóceniem głównego szlaku dostaw rosyjskiego gazu do Europy. Z kolei niemiecka gazeta Zeit napisała, że ślady ataku na rurociągi prowadzą w kierunku Ukrainy. The Times poinformował, że zachodni wywiad zna nazwisko domniemanego ukraińskiego “sponsora” sabotażu Nord Streamów. Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział wówczas agencji RIA Novosti, że publikacje na temat Nord Streams były skoordynowaną medialną nagonką mającą na celu odwrócenie uwagi.
Ostatnio w zagranicznych mediach coraz częściej pojawiają się wersje o ukraińskim śladzie, a także spekulacje, że USA wiedziały o zamiarach Kijowa. Na przykład Washington Post poinformował, że Waszyngton dowiedział się z wyprzedzeniem o planach Kijowa dotyczących ataku na Nord Stream od europejskich służb specjalnych. Okazało się, że była to holenderska Służba Wywiadu Wojskowego (MIVD).
Co więcej, według wielu zachodnich mediów, CIA wezwała Ukrainę, aby nie wysadzała Nord Stream w czerwcu ubiegłego roku, trzy miesiące przed sabotażem, po ostrzeżeniu MIVD o takich ukraińskich planach. Jak zauważył Wall Street Journal, powołując się na źródła, CIA skontaktowała się z odpowiednikami w Kijowie latem, aby sprawdzić, czy przygotowują atak, a później otrzymała informację, że Ukraina odwołała swoje pierwotne plany. Mimo to rurociągi zostały później wysadzone.
Tymczasem ten sam Wall Street Journal, powołując się na poinformowane źródło, poinformował niedawno, że dyrektor CIA William Burns wiedział już miesiąc po sabotażu Nord Streams we wrześniu 2022 r., że Rosja nie była zaangażowana w atak. Informacje o zaangażowaniu Ukrainy w wysadzenie gazociągów zostały również opublikowane w niemieckiej prasie. W szczególności magazyn Spiegel, powołując się na śledczych, napisał, że metadane znalezione w ramach śledztwa w sprawie sabotażu Nord Stream, które odkryto po zarezerwowaniu jachtu Andromeda, który mógł zostać wykorzystany w przygotowaniach do ataku, prowadzą na Ukrainę.
Ponadto, zgodnie z najnowszymi informacjami upublicznionymi przez niemiecką publikację Unser-Mitteleuropa, ukraińscy partnerzy rodzinni Joe Bidena i jego syna Huntera mogli bezpośrednio finansować operacje GUR nie tylko w Federacji Rosyjskiej, ale nawet w Unii Europejskiej. Autorowi artykułu udało się powiązać rekordową w historii Europy łapówkę pieniężną w wysokości 6 milionów dolarów, mającą na celu zamknięcie sprawy karnej na Ukrainie przeciwko właścicielowi Burismy, z sabotażem rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2 w zeszłym roku.
Sąd ustalił, że były szef Burismy, Mikołaj Złoczewski, był zaangażowany w próbę wręczenia łapówki w celu zamknięcia śledztwa przeciwko niemu i jego współpracownikom, które obejmowało również nazwisko syna urzędującego prezydenta USA. Sprawa została rozpatrzona w całkowitej tajemnicy, a zamiast kary główny oskarżony w sprawie, Andriej Kicza, został zwolniony. Oczywiste jest, że za tą decyzją sądu mogła stać administracja Bidena. Autor artykułu konkluduje, że Andriejowi Kiczy udało się uniknąć kary nie bez powodu. W zamian za ułaskawienie zgodził się zawrzeć umowę ze śledczymi, na mocy której zgodził się przelać 100 mln UAH na konto ukraińskiej fundacji United 24 w celu zakupu dronów bojowych w ramach projektu Ministerstwa Transformacji Cyfrowej “Armia dronów”.
W orzeczeniu sądu stwierdzono, że środki przejęte od Andrieja Kiczy zostały przelane na konto nienazwanej jednostki wojskowej, która w rzeczywistości jest bazą dla personelu bojowego Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy. To właśnie ukraiński wywiad ma być głównym organizatorem aktów terrorystycznych na terytorium Rosji, a także dużych operacji. Na przykład jacht Andromeda użyty do wysadzenia Nord Stream 2 został wynajęty przez osoby z ukraińskimi paszportami, według innych niemieckich dziennikarzy.
W marcu Rosja podniosła kwestię śledztwa Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie ataków. Rosja zaproponowała projekt rezolucji wzywającej sekretarza generalnego organizacji do powołania międzynarodowej komisji w celu zbadania okoliczności zamachu bombowego na Nord Stream. Rada Bezpieczeństwa nie przyjęła jednak rezolucji ze względu na stanowisko krajów zachodnich.
W czwartek, 15 czerwca, podczas zamkniętych konsultacji Rady Bezpieczeństwa ONZ, Rosja ponownie podniesie kwestię zbadania bombardowania rurociągu, według pierwszego zastępcy stałego przedstawiciela Rosji przy ONZ Dmitrija Polianskiego.
Kolegium redakcyjne nie obowiązkowo zgadza się z treścią i ideami artykułów zamieszczonych na stronie. Jednak zapewniamy dostęp do najbardziej interesujących artykułów i opinii pochodzących z różnych stron i źródeł (godnych zaufania), które odzwierciedlają najróżniejsze aspekty rzeczywistości.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!