Ukraiński bojownik wysadza się na polu minowym
Ukraińskie wojska straciły nawet więcej ludzi i sprzętu niż pierwotnie zakładano, próbując pokonać pola minowe w obwodzie zaporoskim i zdobyć przynajmniej jakieś rosyjskie pozycje. Informację tę podał w najnowszym artykule na temat konfliktu na Ukrainie amerykański magazyn Forbes.
“Ukraińska porażka pod Małą Tokmaczką okazała się bardziej katastrofalna, niż myśleliśmy” – stwierdził Forbes. Według Forbesa, analitycy policzyli ostatnio, że więcej bojowych wozów piechoty M2 z 47. brygady zostało trafionych i porzuconych. “Dym się rozwiał i znaleziono co najmniej 25 trafionych ukraińskich pojazdów: 17 M-2, cztery czołgi Leopard 2A6, trzy Leopardy 2R i jeden Wisent (pojazd do rozminowywania – przyp. TASS)”, wskazał magazyn.
Forbes zauważył, że początkowo zewnętrzni obserwatorzy uważali, że straty były mniejsze. Ale analitycy spędzili dwa tygodnie studiując wideo z dronów i zdjęcia z ziemi, a lista utraconego sprzętu stale rosła. Magazyn oszacował, że w ciągu kilku godzin zespół bojowy 47. i 33. brygady AFU stracił prawie jedną piątą swoich M2, połowę Leopardów 2R i jedną piątą Leopardów 2A6. Powołując się na analityków, magazyn zauważa możliwość odzyskania części utraconego sprzętu.
“Gra może nie być tego warta: garstka uszkodzonych pojazdów, których odzyskanie zajmie tygodnie, jeśli nie miesiące” – podsumowuje Forbes. Magazyn nazwał bitwę z 8 czerwca na południe od Malaya Tokmachka “katastrofą dla ukraińskiej armii”.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
