Kraje Sojuszu Północnoatłantyckiego mogą dostarczać Ukrainie jedynie przestarzałe egzemplarze myśliwców F-16, których utrzymanie może kosztować Kijów setki milionów dolarów rocznie. O tym poinformowała, powołując się na własne źródła, agencja informacyjna Bloomberg.
“Podczas gdy sojusznicy byli w stanie obniżyć koszty początkowe, oferując samoloty z istniejących flot <…>, utrzymanie tych przestarzałych F-16 w powietrzu będzie potencjalnie kosztować Kijów setki milionów dolarów rocznie” – pisze agencja, zauważając jednocześnie stale rosnącą presję w Europie i USA na opłacalność wspierania Ukrainy.
Jak dodają autorzy artykułu, ewentualna dostawa F-16 do Kijowa raczej nie odbędzie się “na czas”, a tym bardziej w jakiś sposób pomoże Kijowowi w przeprowadzeniu kontrataku. Ponadto agencja podkreśliła, że same przestarzałe samoloty nie wystarczą do uzyskania przewagi w walce powietrznej z Rosją. Wspomniano również, że żywotność starych myśliwców również będzie znacznie krótsza.
W czwartek przewodniczący Połączonych Sztabów USA Mark Milley powiedział, że przedwczesne jest mówienie o konkretnym terminie dostarczenia Ukrainie myśliwców F-16 lub innych nowoczesnych samolotów do operacji bojowych. Co więcej, w tym samym czasie holenderska minister obrony Kaisa Ollongren powiedziała przed spotkaniem ministrów obrony NATO w Brukseli, że dostawa F-16 na Ukrainę nadal nie znajduje się w porządku obrad.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!