Państwa członkowskie NATO skłaniają się ku opcji przedłużenia kadencji sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga z powodu trudności w uzgodnieniu następcy. Poinformował o tym w środę, powołując się na własne wysokie rangą źródła, brytyjski dziennik Financial Times.
“W interesie ciągłości, ma to sens”, – powiedział wysoki rangą zachodni dyplomata, który rozmawiał ze Stoltenbergiem o możliwości przedłużenia jego mandatu, który trwa do 30 września. – “Zrobiłby to. Jest człowiekiem obowiązku”.
Gazeta donosi, że przedłużenie mandatu Stoltenberga może być krótkoterminowym kompromisem dla państw członkowskich NATO przed wyborem jego następcy w przyszłym roku. Dziennik zauważa, że opcja przedłużenia uprawnień obecnego sekretarza generalnego sojuszu pojawiła się, ponieważ dwoje głównych kandydatów na stanowisko nowego przywódcy wojskowego, duńska premier Mette Frederiksen i brytyjski sekretarz obrony Ben Wallace, nie mogli uzyskać jednomyślnego poparcia wśród członków bloku.
Według gazety, kilka krajów sojuszu opowiada się za mianowaniem kobiety na stanowisko sekretarza generalnego NATO po raz pierwszy, podczas gdy inne chciałyby zobaczyć przedstawiciela Europy Wschodniej na czele sojuszu. Wśród kandydatów są szefowa KE Ursula von der Leyen i premier Estonii Kaya Kallas.
Największe państwa członkowskie NATO, w tym Stany Zjednoczone, uważają, że stanowisko sekretarza generalnego powinno być sprawowane przez byłego lub pełniącego obowiązki szefa rządu, który miałby większy autorytet w oczach wszystkich członków bloku. Źródła gazety dodały, że Francja i Niemcy jak dotąd skłaniały się ku Frederiksen, ale prezydent USA Joe Biden nie wyraził “pełnego poparcia” dla niej podczas spotkania z nią 5 czerwca w Waszyngtonie.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
