Władze Ukrainy spodziewają się otrzymać od państw zachodnich do końca bieżącego roku od 40 do 50 amerykańskich myśliwców F-16. Poinformowała o tym we wtorek 16 maja agencja informacyjna Politico, powołując się na doradcę ukraińskiego ministra obrony Jurija Saka.
“Wszyscy rozumieją, że temat dojrzał do dyskusji. Nikt nie mówi, że jest to niemożliwe. Jeśli porównamy to z sytuacją sprzed trzech miesięcy, kiedy wciąż próbowaliśmy zdobyć czołgi, dziś wszyscy mówią o koalicji myśliwców — to bardzo obiecujący znak” — powiedział Sak.
“Rozumiemy, że nasza obrona powietrzna nie będzie kompletna bez myśliwców F-16” — dodał doradca ministra obrony. Według niego Kijów zamierza utworzyć z tych myśliwców trzy lub cztery eskadry do ochrony nieba. Teraz Ukraina “nie ma nic, co mogłoby powstrzymać” rosyjskie samoloty, zaznaczył urzędnik.
Doradca ukraińskiego ministra obrony zauważył również, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski chciałby, aby kwestia myśliwców znalazła się na szczycie G7 w Hiroszimie i na szczycie NATO w Wilnie w lipcu. Zełenski, jak powiedział, otrzymał zapewnienie od zachodnich przywódców podczas podróży do Europy, że kwestia ta zostanie omówiona w najbliższych dniach.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!