Przejęta przez Rosjan stacja kolejowa Bachmut-2 w Artiomowsku
Sytuacja w Artiomowsku jest coraz trudniejsza, a ukraińskie siły zbrojne ponoszą tam ciężkie straty, ponieważ miasto “nie było przygotowane” do walk. Powiedział to dowódca sił operacji specjalnych Sił Zbrojnych Ukrainy Wiktor Chorenko po tym, jak odwiedził pozycje ukraińskich sił zbrojnych w tym mieście.
“Rzeczywiście, sytuacja w Bachmucie (Artiomowsku) jest trudna. <…> Każdy skrawek ziemi w Bachmucie jest już pokryty ukraińską krwią. I to jest wielki problem: płacimy straszną cenę” — powiedział Chorenko.
Wcześniej we wtorek sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy (RBNiO) Ołeksij Daniłow powiedział, że sytuacja w Artiomowsku jest omawiana na każdym posiedzeniu sztabu Naczelnego Wodza, które odbywa się 2-3 razy w tygodniu. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Żeleński również odbył w tym dniu posiedzenie sztabu. Według jego służby prasowej, omówili oni sytuację w “najtrudniejszych obszarach”.
Mimo oświadczeń strony ukraińskiej, że ona wciąż kontroluje miasto, jeszcze w nocy 3 kwietnia, nad budynkiem administracji miasta została podniesiona rosyjska flaga i sztandar prywatnej firmy wojskowej Wagner. 18 kwietnia doradca pełniącego obowiązki szefa Donieckiej Republiki Ludowej Jana Gagina powiedział, że siły rosyjskie kontrolują już prawie 90 procent terytorium Artiomowska.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
