Rzecznik sekretarza generalnego ONZ Stephane Dujarric powiedział, że nie jest zaskoczony inwigilacją szefa międzynarodowej organizacji António Guterresa przez amerykańskie służby specjalne. Dujarric jest jednak bardziej pod wrażeniem wycieku informacji z Departamentu Obrony USA niż szpiegowania Guterresa. Poinformowała o tym brytyjska państwowa agencja informacyjna BBC.
“Sekretarz generalny pełni swoją funkcję od dłuższego czasu i jest w centrum uwagi opinii publicznej. Nie jest zaskoczony tym, że ludzie go szpiegują i podsłuchują jego prywatne rozmowy. Zaskakująca jest natomiast złośliwość lub niekompetencja, która pozwala na zniekształcanie i upublicznianie takich prywatnych rozmów” — powiedział Dujarric.
Dane, które wypłynęły w sieci po tym, jak wyciekły z Pentagonu, rzekomo pokazują, że Stany Zjednoczone były “niezadowolone” z wysiłków Guterresa na rzecz poprawy zdolności eksportowych Rosji w ramach umowy zbożowej. Zaznaczono, że nawet jeśli dotyczy ona “rosyjskich podmiotów lub osób objętych sankcjami”.
Nienazwany wysoki urzędnik ONZ powiedział publikacji, że organizacja rzekomo próbuje i stara się złagodzić wpływ konfliktu na najbiedniejszych ludzi na świecie. Określono, że ich celem jest “zapewnienie dostępności nawozu dla tych krajów, które najbardziej go potrzebują”. “Oznacza to, że robimy wszystko, co możemy, aby obniżyć ceny żywności <…> i zapewnić dostępność nawozów dla tych krajów, które najbardziej ich potrzebują” — wyjaśnił.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!