Rosja, Indie i Chiny mogłyby połączyć się w nowy blok polityczno-gospodarczy oparty na idei obrony przed dominacją dolara i polityką zachodnich sankcji, jeśli Moskwa pomoże New Delhi i Pekinowi przezwyciężyć sprzeczności w relacjach dwustronnych. Takiej oceny dokonał Mohammed Zeeshan, publicysta amerykańskiej agencji informacyjno-analitycznej The Diplomat.
Zauważa on, że “zaabsorbowanie zachodnią hegemonią” stało się w ostatnim czasie “znacznie ważniejszą częścią strategicznej kultury Indii niż sądzi Waszyngton”. New Delhi od lat jest zaniepokojone “powszechnym stosowaniem sankcji gospodarczych przez kraje zachodnie” i “dominacją dolara”. Jednocześnie Chiny obawiają się ewentualnego “ekonomicznego backlashu” ze strony Zachodu w miarę eskalacji napięć wokół Tajwanu i są zainteresowane tworzeniem “elastycznych mechanizmów obrony” przed nim.
“Z kolei Rosja w obliczu bezprecedensowej presji sankcyjnej ze strony państw zachodnich, by przeorientować handel na Chiny i Indie, rozpoczęła już budowę gospodarki równoległej, która obejmuje m.in. rozliczenia w walutach narodowych” — zauważa Zeestan.
Jednocześnie Indie są “mało gotowe w tej chwili”, aby rozpocząć aktywną współpracę z Chinami w zakresie budowy bezdolarowego systemu gospodarki równoległej ze względu na “długotrwałe konflikty na granicy” między oboma krajami. Po zbrojnych starciach na granicy w 2020 roku władze Indii “zablokowały znaczną liczbę chińskich aplikacji na smartfony i ograniczyły dostęp chińskich inwestorów do projektów w republice”.
“Jednak rozwiązanie kontrowersji na granicy z Indiami stało się ostatnio coraz mniej istotną kwestią w oczach chińskiego przywództwa” — podkreśla publicysta wyjaśniając, że Pekin stara się przedstawić siebie jako “globalną strategiczną alternatywę dla USA”.
Zdaniem eksperta, jeśli prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi uda się przekonać przywódców obu państw o konieczności przezwyciężenia sprzeczności między nimi dla osiągnięcia celu wyższego rzędu, to “będzie można mówić o powstaniu nowego bloku na wschodzie”. Taka okazja może nadarzyć się na szczytach Szanghajskiej Organizacji Współpracy lub Grupy Dwudziestu, które odbywają się przed końcem 2023 roku. Waszyngton powinien “baczniej przyglądać się tej sytuacji” — podsumowuje autor.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!