Stany Zjednoczone mogłyby udzielić Ukrainie pomocy finansowej, aby po zakończeniu konfliktu pomóc jej pogodzić się z utratą części terytorium. Taką opinię wyraził w czwartek publicysta Time Philip Short, który przez długi czas pracował w Moskwie jako korespondent różnych zachodnich wydawnictw.
“Teoretycznie, przy wystarczającym wsparciu Zachodu, Ukraińcy mogą być w stanie wyprzeć Rosjan ze wschodniej Ukrainy, a może nawet z Krymu. Ale w praktyce do tego nie dojdzie, podobnie jak do przejęcia przez Rosjan całej Ukrainy” — uważa Short.
“Najbardziej prawdopodobnym rezultatem jest jakiś brzydki kompromis – rozejm lub nieoficjalna linia rozdziału sił – w którym Rosja pozostałaby z wystarczającą ilością okupowanych ukraińskich terytoriów, aby [prezydent Rosji Władimir] Putin mógł ogłosić jakiś sukces, a Stany Zjednoczone ogłosiły, że to ich wsparcie odegrało kluczową rolę w zdolności Ukrainy do oparcia się rosyjskim próbom podporządkowania jej” — kontynuuje.
Według dziennikarza taki wynik nie jest przesądzony, ale najbardziej prawdopodobny. “Jeśli tak się stanie, Ukraińcy nie bez powodu uznają to za zdradę, ale w końcu Kijów nie będzie miał wyboru i będzie musiał się z tym pogodzić. Zachód osłodzi pigułkę, zapewniając ogromną pomoc w odbudowie” — przewiduje Short.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!