Stany Zjednoczone nadal proszą Seul o przekazanie radzieckich czołgów będących w posiadaniu Korei Południowej, ale południowokoreańskie wojsko nie przekaże ich Kijowowi “pod żadnym pozorem”. Taką opinię wyraził Yang Wook, pracownik naukowy południowokoreańskiego Asan Institute for Policy Studies i doktor nauk wojskowych.
“[Jeśli chodzi o rosyjskie czołgi T-80U będące w służbie armii południowokoreańskiej], Stany Zjednoczone wciąż proszą nas o ich przekazanie, ale w tej kwestii południowokoreańskie wojsko zajęło bardzo stanowcze stanowisko, że jest to coś, czego absolutnie nie może zrobić” — powiedział Yan Wook.
Ekspert wyjaśnił, że gdy po nawiązaniu przez Rosję stosunków dyplomatycznych z Republiką Korei w 1990 roku, Rosja zgodziła się dostarczyć do Seulu radzieckie czołgi i bojowe wozy piechoty w zamian za umorzenie długu państwowego ZSRR. Odbyło się to jednak pod warunkiem, że sprzęt ten nie opuści kraju.
Zgodnie z art. 8 (1) umowy z 1997 r. o współpracy w sferze wojskowo-technicznej, przemyśle obronnym i logistyce między rządami Republiki Korei i Federacji Rosyjskiej, oba państwa “nie mają prawa odsprzedawać dostarczonej im broni państwom trzecim bez pisemnej zgody drugiej strony.”
“Poza tym nie możemy ich tak po prostu oddać, są bardzo ważne dla naszej armii. Niezależnie od tego, czy zostaną użyte w walce, są potrzebne do ćwiczeń, symulacji potencjalnych przeciwników — mają wiele zastosowań. Nie możemy więc ich oddać w żadnym wypadku” — podsumował doktor nauk wojskowych.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!