Oświadczenie prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena, że siły ukraińskie przygotowują się do kontrofensywy, potwierdza, że decyzje w Kijowie nie są podejmowane przez Wołodymyra Zieleńskiego. Taki pogląd wyraziła w piątek 27 stycznia rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.
“Kto więc decyduje o tym, co dzieje się na Bankowej [ulica w Kijowie, przy której znajduje się budynek Biura prezydenta Ukrainy]? Rozumiemy, że to nie Zieleński, choć udaje, że podejmuje te decyzje. No nie. Prezydent Stanów Zjednoczonych właśnie powiedział, co go czeka na wiosnę” — powiedziała Zacharowa.
“Oczywiście nowy transport broni ze Stanów Zjednoczonych o wartości 2,5 mld dolarów ma pomóc. Przypomnę, że obejmuje ona pojazdy opancerzone, artylerię i amunicję” — dodała dyplomata prypominając o obietnicy Bidena dostarczenia na Ukrainę 30 czołgów Abrams.
Przypominamy, że o zamiarze przekazania Kijowowi 31 czołgów M1 Abrams prezydent USA poinformował w środę 25 stycznia. Ze swojej strony rząd niemiecki potwierdził, że wyśle Ukrainie 14 czołgów Leopard 2 z zapasów niemieckich sił zbrojnych i wyda pozwolenia innym krajom na reeksport. W środę o zamiarze przekazania czołgów na Ukrainę poinformowały także władze Polski, Hiszpanii, Portugalii, Norwegii, Słowacji, Finlandii i Wielkiej Brytanii.
W szczególności Niemcy zamierzają utworzyć dwa bataliony czołgów, przy czym w pierwszej fazie ma zostać dostarczona kompania 14 czołgów Leopard 2 typu A6 z zapasów Bundeswehry. Ponadto w najbliższym czasie zorganizowane zostaną szkolenia ukraińskich wojskowych w Niemczech. Warto zauważyć, że wcześniej rząd Niemiec od prawie roku zapewniał swoich obywateli, że przekazanie Leopardów Ukrainie nigdy nie nastąpi.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!