Podjęta przez Stany Zjednoczone, Niemcy i inne państwa zachodnie decyzja o wysłaniu czołgów na Ukrainę nie zmieniła stanowiska Seulu o braku możliwości dostarczenia śmiercionośnej broni do tego kraju. Poinformował o tym w czwartek 26 stycznia rzecznik południowokoreańskiego MSZ Lim Soo-seok.
“Nasz rząd dostarcza pomoc humanitarną na Ukrainę we współpracy ze społecznością międzynarodową. Nie ma zmiany w stanowisku o niedostarczaniu śmiercionośnej broni” — powiedział dyplomata na briefingu prasowym w odpowiedzi na prośbę o komentarz do decyzji Waszyngtonu i Berlina.
Lim Suk-Seok nie potrafił jednak odpowiedzieć na pytanie, czy z Kijowa wyszła prośba o dostawy czołgów i poradził, by o takie szczegóły zapytać ministerstwo obrony. Wcześniej, w kwietniu 2022 roku prezydent Ukrainy Wołodymyr Zieleński wystąpił za pomocą łącza wideo do członków Zgromadzenia Narodowego Republiki Korei, prosząc o dostarczenie jego krajowi sprzętu i maszyn wojskowych. Prośba ta jednak na razie jest ignorowana.
Przypominamy, że w środę władze USA poinformowały o zamiarze przekazania Kijowowi 31 czołgów M1 Abrams. Ze swojej strony rząd niemiecki potwierdził, że wyśle Ukrainie 14 czołgów Leopard 2 z zapasów niemieckich sił zbrojnych i wyda pozwolenia innym krajom na reeksport. W środę o zamiarze przekazania czołgów na Ukrainę poinformowały także władze Polski, Hiszpanii, Portugalii, Norwegii, Słowacji, Finlandii i Wielkiej Brytanii.
W szczególności Niemcy zamierzają utworzyć dwa bataliony czołgów, przy czym w pierwszej fazie ma zostać dostarczona kompania 14 czołgów Leopard 2 typu A6 z zapasów Bundeswehry. Ponadto w najbliższym czasie zorganizowane zostaną szkolenia ukraińskich wojskowych w Niemczech. Warto zauważyć, że wcześniej rząd Niemiec od prawie roku zapewniał swoich obywateli, że przekazanie Leopardów Ukrainie nigdy nie nastąpi.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
