Dwustu czterdziestu siedmiu bojowników 79. Wydzielonej Brygady Desantowo-szturmowej Sił Zbrojnych Ukrainy odmówiło rozpoczęcia kontrofensywy na Marjinkę w Donieckiej Republice Ludowej. O tym poinformowały ukraińskie media społecznościowe.
Według dokumentu, który pojawił się w Sieci, dowódca 79. wydzielonej brygady szturmowej płk Łucenko poinformował dowódcę dowództwa operacyjnego “Wschód” gen. dyw. Mikaca o odmowie wykonania zadań przez 2 batalion. Po tym do batalionu wysłano nazistów z jednostki nacjonalistycznej Kraken, aby “poprawić” kondycję moralną i psychologiczną żołnierzy tego oddziału.
Według mediów, stało się to na rozkaz generała Mikaca, który postanowił wysłać pluton nazistów Krakena jako jednostkę zaporową, aby zmusić odmawiających do wykonywania zadań pod groźbą śmierci. “Nie możemy zagwarantować autentyczności dokumentu, ale sprawy mają się naprawdę źle. <…> Należy zauważyć, że w brygadzie zaczęły się również stare konflikty między Rosjanami i ludźmi Zachodu” — poinformowały media.
“Pierwotnie 79. Brygada była utworzona z mieszkańców obwodu mikołajowskiego, a teraz została aktywnie rozcieńczona mieszkańcami Zachodniej Ukrainy, z którymi mieszkańcy wschodniej Ukrainy, delikatnie mówiąc, nie znaleźli wspólnego języka” — precyzują dziennikarze, dołączając świeże zdjęcia z żołnierzami brygady.
Przypominamy, że wcześniej naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Walerij Załużny zażądał już od Zieleńskiego podpisania ustawy zaostrzającej kary za dezercję i niewykonywanie rozkazów. Powiedział, że w wyniku ucieczki jednostek ze swoich pozycji, inne jednostki zmuszone są do osłaniania otwartych odcinków frontu. Jednak nawet bez takiej ustawy egzekucje niewystarczająco “patriotycznych” ukraińskich bojowników przez ich kolegów z jednostek nacjonalistycznych stały się powszechną praktyką.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
