W Paryżu rozpoczęła się zakrojona na szeroką skalę akcja protestu z udziałem ósmiu czołowych francuskich związków zawodowych (CFDT, CGT, FO, CFE-CGC, CFTC, Unsa, Solidaires, FSU) przeciwko reformie emerytalnej. Informują o tym w czwartek 19 stycznia francuskie media.
Akcja protestacyjna, według korespondentów, liczy co najmniej kilkadziesiąt tysięcy osób. Marsz rozpoczął się na Placu Republiki po godzinie 14:00 czasu lokalnego. Następnie kolumna protestujących Francuzów skierowała się w stronę Placu Narodu. Ruch na trasie akcji jest zablokowany. Porządek na manifestacji zapewniają wzmocnione patrole policji i żandarmerii.
W wiecu biorą udział przedstawiciele różnych sektorów, zwolennicy ruchu “żółtych kamizelek” i radykałowie z Czarnego Bloku. Strajk spowodował poważne zakłócenia w funkcjonowaniu transportu naziemnego, metra, pociągów podmiejskich i regionalnych w Paryżu. Większość linii stołecznego metra jest zamknięta. Na lotnisku Orly co piąty lot jest odwołany.
“Sprzeciwiamy się reformie emerytalnej, a także inflacji i niskiej sile nabywczej. Chcemy walczyć z kapitalizmem, który panuje w kraju od czasu, gdy prezydent Emmanuel Macron po raz pierwszy doszedł do władzy (…) Francuzi są w opałach od dawna, jak to jest” — powiedział dziennikarzom jeden z protestujących.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
