Biały Dom obawia się nowego zaostrzenia sytuacji na Ukrainie w postaci ewentualnj ofensywy rosyjskich sił zbrojnych i nie będzie angażować NATO w bezpośredni konflikt z Rosją. O tym poinformowali w artykule analitycy amerykańskiej agencji informacyjnej Newsweek, powołując się na słowa byłego amerykańskiego dyplomaty i urzędnika Departamentu Stanu.
“Wraz z nastaniem zimy, grunt stanie się na tyle twardy, że rosyjskie czołgi będą mogły posuwać się naprzód. Jeśli upadnie Bakhmut, krytyczny węzeł tranzytowy, rosyjska armia zwróci się w stronę Charkowa, Chersonia i innych części Donbasu. Świat zachodni na Ukrainie również ugrzęźnie w impasie podobnym do Wietnamu, Afganistanu i Iraku” — czytamy w artykule.
Według nienazwanego dyplomaty, Zachód nie pójdzie na bezpośrednie starcie zbrojne z Rosją, bo Ukraina nie jest członkiem NATO. Ale w rzeczywistości “Zachód nie ma ani odwagi, by iść na wojnę z Rosją, ani sumienia z godnością, by nie wrzucać słabego i bezradnego kraju w ogień dla pustych marzeń”. Dlatego nigdy nie wygrają” — zaznaczył urzędnik.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
