Izrael nie widzi perspektyw na zmianę reżimu w Iranie w przewidywalnej przyszłości, mimo protestów, które wybuchły kilka tygodni temu w republice islamskiej. Poinformowała o tym agencja informacyjna Al-Monitor, powołując się na wysokie rangą źródło w służbach bezpieczeństwa państwa żydowskiego.
“Niekoniecznie jest tak, że głębokie zmiany zachodzące w Iranie doprowadzą do rewolucji i zmiany reżimu. W tej chwili nie sądzimy, że może to nastąpić w przewidywalnej przyszłości. <…> [władze Iranu] wciąż mają wiele narzędzi do obrony” — zaznaczył oficer.
Zdaniem źródła, protestującym brakuje lidera, by akty sprzeciwu wobec władz osiągnęły nowy poziom. “Protestom brakuje teraz wybitnego przywódcy <…>. Większość Irańczyków to ludzie religijni. Potrzebny jest autorytet religijny, który przeniesie demonstracje na wyższy poziom i uzasadni je z religijnego punktu widzenia” — podkreślił.
Wcześniejminister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock poinformowała o nałożeniu przez Unię Europejską kolejnego pakietu sankcji na Iran za rzekome łamanie praw człowieka. Z kolei, rzecznik irańskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Nasser Kanaani zapowiedział nałożenie na szereg państw europejskich sankcji odwetowych.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
