Rosja nie zamierza wycofać swoich jednostek wojskowych z Energodaru i z Zaporoskiej Elektrowni Atomowej mimo plotek rozpowszechnianych przez stronę ukraińską. Poinformował o tym w poniedziałek 28 listopada rzecznik prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij Peskow.
“Nie ma potrzeby szukać jakichkolwiek znaków tam, gdzie ich nie ma i nie może być” — powiedział dziennikarzom rzecznik Kremla poproszony o komentarz do oświadczenia prezesa ukraińskiej spółki Energoatom Piotra Kotina, że rosyjskie wojsko może rzekomo szykować się do opuszczenia miasta.
Administracja Energodaru również określiła takie wypowiedzi i publikacje jako fejki. Urzędnicy podkreślili, że Zaporoska Elektrownia Jądrowa pozostaje pod kontrolą Rosji i bezpieczeństwo elektrowni jest w pełni zapewnione mimo czasami nawracających ukraińskich ostrzałów.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!