SECTIONS
REGION

Świadkowie: w Mikołajowie pojawiły się duże grupy zagranicznych najemników

Jeden z rannych gruzińskich najemników na południu Ukrainy

Najemnicy z Francji i Gruzji w składzie tzw. ukraińskiej “legii cudzoziemskiej” masowo wjeżdżają do Mikołajowa chodzi o setki osób. Poinformowała o tym w poniedziałek 24 października rosyjska agencja informacyjna RIA, powołując się na źródła wśród sympatyzujących z Rosją mieszkańców miasta.

“Przybyła gromada Francuzów, kręcą się po portach i opuszczonych fabrykach, najwyraźniej czekają na przesiedlenie do prywatnych domów lub mieszkań. Widzieliśmy je na Nika-Terze [port morski] i w rejonie stoczni nad Morzem Czarnym. Ostatnio zatrzymała się też grupka Gruzinów, gruziński szef jeździ Nissanem X-Trail z wojskowymi tablicami” — zauważył rozmówca agencji.

Mieszkańcy miasta przypuszczają też, że wymieniony dowódca oddziału gruzińskich najemników wykupił cały alkohol w mieście. Jednocześnie ukraińskie formacje zbrojne stale przeprowadzają naloty w mieście. “Na ulicach sprawdzają telefony, albo robią zdjęcia dokumentów” — sprecyzował aktywista. Według jego towarzyszy w Ochakowie, innym mieście portowym w przeważająco rosyjskojęzycznym obwodzie mikołajowskim, bojownicy z zachodniej Ukrainy przeprowadzają obławy w celu zidentyfikowania tam “niewiarygodnych” osób.

“Jeżdżą samochodami ludzi po całym mieście i zmuszają ich na muszce do wymawiania słowa ‘palianyca’ [ukraińscy nacjonaliści uważają, że Rosjanie wymawiają to słowo fonetycznie nieprawidłowo]” — dodało źródło.

Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!