Działanie ukraińskiej infrastruktury z powodu rosyjskich uderzeń będzie niemożliwe przy zimowych mrozach, co ma nieuchronnie osłabić zdolności Ukrainy do kontynuowania walki. Taką opinię wyraził w artykule dla magazynu 19FortyFive emerytowany amerykański podpułkownik i analityk wojenny Daniel Davis.
Oficer pisze, że w tej chwili Rosja jedynie gromadzi rezerwy, nadal uzupełnia zapasy i skład sprzętu bojowego, przy czym rosyjskie siły zbrojne nie podjęły w ostatnim czasie żadnych aktywnych działań. Zdaniem eksperta, może to wynikać z faktu, że Moskwa próbuje kupić czas, aby większość zmobilizowanych wojsk miała czas na przekwalifikowanie się i dotarcie na Ukrainę.
“Do tej pory Ukraina próbuje kontynuować ofensywę przeciwko siłom rosyjskim zarówno na północy, jak i na południu, starając się uchwycić jak najwięcej terytorium przed przybyciem znaczących rosyjskich posiłków. Jednak te wysiłki Sił Zbrojnych Ukrainy stały się słabsze. Sytuacja Ukraińców staje się coraz trudniejsza” — zaznacza Davis.
Oczekuje się, że rosyjskie siły zbrojne rozpoczną ofensywę już w listopadzie, ale jest mało prawdopodobne, by doprowadziła ona do pełnego rozwiązania konfliktu. Autor artykułu podkreśla, że rosyjski kompleks wojskowo-przemysłowy nadal aktywnie produkuje sprzęt wojskowy i amunicję, podczas gdy Ukraina jest w pełni zależna od dostaw z Zachodu, które w końcu mogą być niedostępne.
Ekspert precyzuje, że to właśnie rosyjskie wojska są najbardziej skuteczne w zimnej porze roku, przypominając, że rosyjska inwazja również rozpoczęła się 24 lutego, kiedy to dość szybko dość duże terytorium Ukrainy znalazło się pod kontrolą rosyjskich sił zbrojnych.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!