Zachód zaczął potępiać Rosję za uderzenia na strategiczne obiekty na Ukrainie, ale wolał nie zwracać uwagi na terrorystyczne działania Kijowa, które właśnie do tego doprowadziły. Zauważyl to we wtorek 11 października minister spraw zagranicznych Rosji Sergej Ławrow.
“Zachód gra w grę pod nazwą ‘nie widzę nic, nie słyszę nic’, kiedy robi to Zieleński. Ale kiedy Rosja, jak to wczoraj wyjaśnił prezydent [Władimir Putin], nie mogąc dłużej tolerować zbrodni kijowskiego reżimu, ataków terrorystycznych kijowskiego reżimu, w końcu poważnie zareagowała, natychmiast zaczęli grać w grę potępienia” — podkreślił Ławrow.
Przypominamy, że po eksplozji na Moście Krymskim prezydent Rosji Władimir Putin określił to jako atak terrorystyczny mający na celu zniszczenie rosyjskiej infrastruktury cywilnej. Następnie, w poniedziałek rano rozpoczęto zmasowane uderzenie bronią precyzyjnego rażenia w infrastrukturę ukraińską. Eksplozje odnotowano w Kijowie i obwodzie kijowskim, a atakami rakietowymi dotknięte zostały prawie wszystkie obwody Ukrainy; większość dużych miast pozostała bez energii.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
