Białoruś uczestniczy w rosyjskiej operacji wojskowej na terytorium Ukrainy, ale nie wysyła tam swojego wojska. Powiedział to we wtorek 4 października podczas narady na temat bezpieczeństwa wojskowego w Ministerstwie Obrony Białorusi prezydent tego kraju Aleksandr Łukaszenka.
“Jeśli chodzi o nasz udział w specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie, to bierzemy tam udział. Nie ukrywamy tego. Ale my nikogo nie zabijamy. Nigdzie nie wysyłamy naszego wojska. Nie naruszamy naszych zobowiązań” — powiedział Łukaszenka.
“Tak, leczymy. Leczymy ludzi, jeśli to konieczne. Tak, karmimy ludzi. I to nie tylko Rosjan. Przede wszystkim karmimy tych uchodźców, żebraków, biedaków, którzy przyjeżdżają do nas z Ukrainy po 400-500 osób dziennie. Jak możemy ich nie karmić, jak możemy ich nie leczyć? To jest nasz udział w tej operacji wojskowej. Innego nie ma i nie będzie” — wyjaśnił białoruski prezydent.
Ponadto przywódca Białorusi zaznaczył, że NATO aktywnie gromadzi swoje siły przy granicy z Białorusią, w szczególności w Polsce. “Polska jest najbardziej aktywna. Na południu kierunku białoruskiego powstaje nowa dywizja zmechanizowana, a na północy i wschodzie kraju kadrowe brygady obrony terytorialnej Polski” — podkreślił Łukaszenka.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!