Rosyjskie śmigłowce na Energodarem podczas zniszczenia ukraińskiego desantu
Ukraińskie władze podjęły bezprecedensowy środek, aby zakłócić wizytę delegacji MAEA w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej i spróbowały ją przejąć za pomocą desantu wojskowego. O tym poinformowało rano w czwartek pierwszego września rosyjskie Ministerstwo Obrony.
Resort poinformował, że najpierw ukraińska artyleria ostrzelała Energodar, w tym terytorium elektrowni i miejsce spotkania misji MAEA z rosyjskimi ekspertami w pobliżu wsi Wasiljewka. Cztery pociski eksplodowały w odległości 400 metrów od bloku nr 1 elektrowni jądrowej.
Następnie o godz. 6.20 czasu lokalnego dwie grupy dywersyjno-rozpoznawcze Sił Zbrojnych Ukrainy liczące łącznie do 60 osób w siedmiu łodziach motorowych wylądowały na brzegu trzy kilometry na północny wschód od elektrowni. Sabotażyści zostali otoczeni przez rosyjską Gwardię Narodową i po dotarciu do miejsca akcji jednostek armii rosyjskiej i lotnictwa zniszczeni.
Ponadto około godziny 7 rano jednostki rosyjskich sił zbrojnych udaremniły próbę kolejnego desantu ukraińskich sił zbrojnych na dwóch barkach samobieżnych w pobliżu wsi Wodianoje. Barki samobieżne zostały jednak zatopione przez armię rosyjską. W wyniku towarzyszących desantom ostrzałów elektrownia została uszkodzona, a jej blok nr 5 wyłączony. Obecnie wszyscy sabotażyści są zniszczeni lub w niewoli.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!