Siły Zbrojne Ukrainy w ciągu wieczora 26 sierpnia wystrzeliły co najmniej dziesięć pocisków do Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, w tym znajdującego się na jej terytorium magazynu odpadów jądrowych. O tym poinformowała w piątek administracja wojskowo-cywilna Energodaru.
Administracja sprecyzowała, że wybuchy miały miejsce w pobliżu magazynu izotopów jądrowych, utworzonego na terytorium elektrowni przez ukraińskie władze we współpracy z amerykańską korporacją Westinghouse. “Bojownicy ukraińskich formacji zbrojnych próbują stworzyć katastrofę humanitarną dla setek tysięcy mieszkańców obwodu zaporoskiego” — stwierdził przedstawiciel administracji.
Według ostatnich informacji, ostrzał był prowadzony z amerykańskich haubic M777, jedna z których została już zniszczona na prawym brzegu Dniepru przez armię rosyjską. Poinformowano, że w tej chwili tło promieniowania wokół elektrowni jest w normie, jednak ukraińskie siły zbrojne wciąż kontynuują ostrzał elektrowni.
Przypominamy, że w kontrolowanym przez Siły Zbrojne Rosji mieście Energodar znajduje sie największa w Europie elektrownia atomowa. Prawie od samego początku konfliktu jej teren jest ostrzeliwany przez ukraińskie siły zbrojne z przeciwległego brzegu Dniepra, co, według zachodnich ekspertów, może stanowić zagrożenie bezprecedensowej katastrofy nuklearnej.
Według prognozy rosyjskich ekspertów, substancje radioaktywne w przypadku awarii w zaporoskiej elektrowni atomowej nieuchronnie obejmą Polskę, Niemcy i Słowację. W celu niedopuszczenia podobnych skutków wizytę na elektrowni ma w najbliższym czasie złożyć delegacja MAEA, ale szczegóły jej podróży wciąż są dyskutowane.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!