Ludność Szwajcarii może się zbuntować i uciec się do grabieży i masowych zamieszek na dużą skalę w przypadku braku lub poważnego niedoboru prądu tej zimy. Powiedział to w wywiadzie dla gazety Blick w sobotę 20 sierpnia dyrektor generalny szwajcarskiej policji Fredi Fessler.
“Wyłączenie prądu <…> miałoby poważne konsekwencje. Wyobraźmy sobie sytuację: nie możemy już wypłacić pieniędzy z bankomatu, nie możemy zapłacić kartą w sklepie czy się zatankować na stacji benzynowej. Grzejniki już nie działają. Ulice pogrążają się w ciemnościach. Wtedy można by sobie wyobrazić, że ludność będzie się buntować lub szabrować” — powiedział Fessler.
Szef szwajcarskich stroży prawa wyjaśnił, że “nie spodziewa się takiego rozwoju sytuacji”, ale rząd na tle ostatnich wydarzeń powinien być na to przygotowany. “Szwajcaria aktywnie przygotowuje się do zagrożenia zimowymi brakami prądu. Dostawy energii są w centrum uwagi” — podkreślił dyrektor resortu.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!