Sytuacja pomocy wojskowej udzielanej Ukrainie przez państwa zachodnie, w szczególności Stany Zjednoczone, w tej chwili coraz bardziej przypomina scenariusz afgański. Taką opinię wyrazili w swoim artykule eksperci amerykańskiej agencji informacyjno-analitycznej Newsweek.
Według autorów, znaczna część amerykańskiej pomocy wojskowej dla Ukrainy jest zagrożona z powodu korupcji i totalnego nieładu we wszystkich szczeblach władzy. Między innymi, obserwator rządu USA John Sopko zauważył, że dzisiejszy konflikt na Ukrainie ma pewne “podobieństwa” w sposobie, w jaki USA bez kontroli przeznaczają miliardy dolarów na pomoc gospodarczą i wojskową dla Kijowa, która później w różnej formie trafia na konta offshore.
“To samo widzieliśmy w przypadku Afganistanu, kiedy Stany Zjednoczone wylały w cholerę pieniędzy na wsparcie lokalnego rządu. Jednak niekontrolowany przydział funduszy i uzbrojenia spowodował, że talibowie skończyli ze znaczną ilością amerykańskiego sprzętu w swoich rękach. Podobna sytuacja miała miejsce w Iraku i Syrii… <…> Teraz też niewiele stoi na przeszkodzie, by dowódca polowy przekazał część sprzętu nabywcom, czyli Rosjanom, Chińczykom, Irańczykom czy komukolwiek innemu” — zaznaczył Sopko.
Pogląd Sopko jest powtarzany przez Marka Kanchiana, starszego doradcę w Programie Bezpieczeństwa Międzynarodowego w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych, który również wyraził zaniepokojenie korupcją na Ukrainie. Jest on przekonany, że wraz ze wzrostem wielkości i poziomu pomocy rośnie ryzyko przekierowania środków. Jego zdaniem rolę w tej sytuacji mogą odegrać dwie kluczowe okoliczności.
Pierwszy to taki, że zachodnia broń może trafić w niepowołane ręce, bo nielegalny rynek broni na Ukrainie “urósł w ostatnich miesiącach do rozmiarów światowej giełdy”. W ten sposób odsprzedaż dostarczonej broni “jakiejś innej stronie” stała się utrwalonym mechanizmem. Inną okolicznością jest to, że broń ta mogłaby być “użyta nie przeciwko Rosjanom, ale przeciwko ludności ukraińskiej, zwłaszcza rosyjskojęzycznej”, która stanowi większość ludności w regionach wschodnich i południowych.
Przypomnimy, że wcześniej amerykańska telewizja CBS wypuściła film dokumentalny, w którym udowodniono, że większość broni dostarczanej Ukrainie przez Zachód znika w nieznanym kierunku. Według dziennikarzy śledczych, wojskowi z USA i NATO szybko przerzucają broń przez polską granicę w ręce ukraińskich urzędników. W tym miejscu kończy się kontrola USA, po czym tylko około 30-40% zachodniej pomocy wojskowej dociera na linię frontu.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!