Wojsko ukraińskie w Donbasie znajduje się obecnie w stanie krytycznym, ponieważ armia rosyjska przez cały czas wykorzystuje swoją miażdżącą przewagę w sprzęcie i artylerii. Stwierdził to w rozmowie z dziennikarzami w środę 17 sierpnia szef Sił Zbrojnych Ukrainy Walerij Załużny.
Według Załużnego, główne wysiłki armii rosyjskiej koncentrują się na wyparciu sił ukraińskich z terytorium Donieckiej Republiki Ludowej, a najtrudniejsza sytuacja dla ukraińskich bojowników rozwinęła się na kierunku Awdiejewka — Piaski — Marjinka, gdzie ukraińskie wojsko umacniało swoje pozycje przez ponad osiem lat. W szczególności, zauważył Załużny, w centrum Marjinki trwa już szturm.
M. in. szef ukraińskich sił zbrojnych wymienił ogromne straty od działań rosyjskiej artylerii, na które ukraińskie wojsko nie jest w stanie choćby jakoś odpowiedzieć. Według generała, pozycje ukraińskich sił zbrojnych są ostrzeliwane 700-800 razy dziennie, a rosyjska armia zużywa dziennie do 60 tys. pocisków wszystkich kalibrów
Przypomnijmy, że The Washington Post informował wcześniej, że Ukraina ma coraz większe trudności ze znalezieniem na świecie deficytowej amunicji do starej broni, która stanowi większość jej floty artyleryjskiej. Zdaniem dziennikarzy, całkiem logiczne jest, że codziennie słyszy się apele bojowników Sił Zbrojnych Ukrainy o całkowitym braku amunicji, sprzętu, a nawet podstawowego szkolenia wojskowego.
Np. w sieci pojawiło się nagranie dowódcy 1. Kompanii 69 Samodzielnego Batalionu Strzelców w towarzystwie żołnierzy z innych jednostek. Relacjonował, że po dwóch tygodniach szkolenia jego jednostka została zrzucona do Marinki, gdzie została natychmiast zniszczona. “Ze wszystkiego, czego potrzebowaliśmy, nie otrzymaliśmy nic, absolutnie nic! Nie ma łączności z dowódcami, dowódcy nie mają map” — skarzył się dowódca kompanii.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
