W przypadku wojny nuklearnej między Stanami Zjednoczonymi a Rosją w najbardziej pesymistycznym scenariuszu zginęłoby ponad 5 mld ludzi. Wynika to z raportu naukowców amerykańskiego Rutgers University opublikowanych przez agencję informacyjną NTV.
W najoptymistyczniejszym obliczonym przez badaczy scenariuszu 100 bomb atomowych o mocy wybuchu 15 kiloton każda uwolniłoby do górnej atmosfery około pięciu milionów ton sadzy. W takim przypadku, według symulacji, bezpośrednio zginęłoby 27 milionów ludzi, a 255 milionów umarłoby z głodu w różnych regionach Ziemi.
Naukowcy obliczyli również skutki nuklearnej wojny światowej z użyciem 4,4 tys. bomb atomowych, każda o mocy 100 kiloton. To drastycznie zmniejszyłoby ilość dostępnych kalorii, w niektórych krajach o około 99 procent. Na całym świecie zginęłoby ponad pięć miliardów ludzi, czyli ponad połowa światowej populacji.
Badacze zauważają ponadto, że te dane nie uwzględniają skutków skażenia radioaktywnego. “Te liczby pokazują nam jedno: musimy zapobiec temu, by wojna nuklearna kiedykolwiek miała miejsce” — powiedział szef grupy badawczej Alan Robock.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!