Francuska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie byłego premiera Czech Andreja Babiša pod zarzutem “prania pieniędzy” i nielegalnego przywłaszczenia unijnych funduszy. Poinformował o tym w piątek 12 sierpnia francuski dziennik Le Monde, powołując się na źródła w organach ścigania.
Według gazety, w lutym francuska Prokuratura Krajowa ds. Finansów zleciła prowadzenie śledztwa Centralnemu Biuru do Walki z Korupcją, Naruszeniami Finansowymi i Podatkowymi. Śledztwo zostało wszczęte po opublikowaniu wyników dziennikarskiego śledztwa znanego jako Pandora Papers, które zostało przeprowadzone przez Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych w 2021 roku.
Zwraca się uwagę, że amerykańska firma byłego premiera Babisa zaciągnęła 15 mln euro pożyczki w należącej do niego spółce offshore zarejestrowanej na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych na zakup nieruchomości w południowo-wschodniej Francji. Transakcja została opłacona w gotówce, a francuskie oficjalne dokumenty nie zawierają żadnych szczegółów dotyczących pożyczki.
Babiš jest też oskarżony o nielegalne przyjęcie przez Bocianie Gniazdo dwóch milionów euro z funduszy unijnych. Były premier Czech ma się stawić w sądzie w tej sprawie 12 września bieżącego roku. Czeski premier kategorycznie zaprzeczył jednak wszystkim oskarżeniom jeszcze w 2021 r. i podkreślił, że przeprowadzona przez niego transakcja na francuskich nieruchomościach została przeprowadzona legalnie, a wszystkie podatki zostały zapłacone w Czechach.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
