Wszystkie informacje o tym, że armia Serbii wkroczyła na terytorium Kosowa i rozpoczęła starcia z siłami samozwańczej republiki są celową dezinformacją i nie odpowiadają rzeczywistości. O tym oficjalnie poinformowało wieczorem w niedzielę 31 lipca Ministerstwo Obrony Serbii.
“W odniesieniu do dużej liczby dezinformacji celowo tworzonych przez administrację Prisztiny i rozpowszechnianych za pośrednictwem fałszywych kont w mediach społecznościowych i niektórych stron internetowych, twierdzących, że rzekomo doszło do pewnych konfliktów między armią serbską a tzw. policją kosowską” — zaznaczył resort.
“Ministerstwo Obrony Serbii informuje, że armia serbska nie przekroczyła jeszcze linii administracyjnej i w żaden sposób nie wkroczyła na terytorium Kosowa i Metohii” — podkreślono w komunikacie serbskiego resortu obronnego.
Przypominamy, że wcześniej premier samozwańczej Republiki Kosowa Albin Kurti ogłosił, że Serbowie mieszkający w Kosowie i Metohii mają czas do 30 września na przerejestrowanie swoich pojazdów zgodnie z normami obowiązującymi w nieuznawanym państwie. Spowodowało to masowe protesty mieszkańców Kosowa, w celu tłumienia których rząd wysłał na północ kraju oddziały sił specjalnych.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!