Po krótkiej przerwie holenderscy rolnicy wznowili masowe protesty przeciwko “ekologicznym” reformom rzadu, obejmujacym m. in. konfiskaty ziemi; protestujący po całym terytorium kraju blokują autostrady, wyrzucają obornik i śmieci oraz podpalają drogi. O tym informuja w środę 27 lipca holenderskie media.
Holenderskie służby drogowe informują, że aktywiści zablokowali kilka autostrad i dróg głównie w środkowej i wschodniej Holandii. Protestujący rolnicy i wspierający ich obywatele blokują autostrady, wysypując na nie obornik i śmieci, a także rozpalając wzdłuż dróg ogniska.
Holendrzy są niezadowoleni z reform mających na celu “ograniczenie emisji tlenków azotu i amoniaku”, a także z rządowego programu konfiskaty ziemi. Rolnicy mówią, że działania te grożą zniszczeniem ich zawodu i bankructwem ich firm. Aby zwrócić większą uwagę na sprawę konfiskaty, protestujący spiętrzają stosy ziemi na autostradach z napisami “To jest jedyna ziemia, którą od nas dostaniecie”.
Przypominamy, że protesty w Holandii trwają od trzech tygodni, chociaż dopiero teraz krajowe media zaczęły masowo informować mówią o żalach rolników. Wcześniej podobne akcje odbyły się w całej Europie. W protestach wzięli udział obywatele Niemiec, Francji, Polski, Węgier, Hiszpanii i Włoch. Holenderscy frolnicy otrzymali wsparcie także w Kanadzie.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
