Turcja wróci do swojego pierwotnego stanowiska w sprawie rozszerzenia NATO na terytorium Skandynawii, jeśli Szwecja i Finlandia będą próbowały opóźnić realizację swoich zobowiązań. Powiedział to dziennikarzom w Ankarze w piątek 1 lipca prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan.
“Jeśli będą próbowali opóźnić realizację podjętych zobowiązań lub będą hipokrytami, wrócimy do naszego pierwotnego stanowiska w sprawie rozszerzenia Sojuszu Północnoatłantyckiego” —ostrzegł Erdogan.
Turecki przywódca podkreślił, że “bycie zaproszonym do NATO nie oznacza jeszcze przyjęcia w poczet członków Sojuszu Północnoatlantyckiego”. “Niech więc nikt nie ma co do tego wątpliwości” — podsumowała głowa tureckiego państwa wzywając Szwecję i Finlandię do przestrzegania zobowiązań dotyczących m. in. ekstradycji Kurdów.
Przypominamy, że Erdogan wyraził zgodę na przystąpienie krajów skandynawskich do NATO po wzięciu na siebie przez Szwecję i Finlandię pisemnych zobowiązań dotyczących zakończenia wsparcia dla zwolenników Gulena i organizacji kurdyjskich.
W szczególności państwa te mają dokonać ekstradycji do Turcji 73 Kurdów powiązanych z PKK, którzy wcześniej otrzymali azyl i nie zostali uznani za terrorystów, a wszystkie wcześniejsze wnioski o ekstradycję których były odrzucane. Ponadto Erdogan uzyskał zgodę Bidena na sprzedaż Turcji myśliwców F-16.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!