Turcja przeprowadzi operację wojskową w północnej Syrii, którą społeczność międzynarodowa “zrozumie”, w podobieństwie do wcześniejszych podobnych działań podjętych przez Ankarę. Powiedział to podczas przemówienia na szczycie NATO w Madrycie w czwartek 30 czerwca prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan.
“Nie będziemy prowadzić operacji, której społeczność międzynarodowa nie zrozumie. Operację przeprowadzimy “w języku” zrozumiałym dla społeczności międzynarodowej. Turcja ma w tej kwestii poważne doświadczenia. Nie ma powodów do obaw” — powiedział Erdogan zapytany, jak społeczność międzynarodowa odbierze planowaną operację wojskową tureckich sił zbrojnych w północnej Syrii.
Turecki przywódca nie wyjaśnił jednak, dlaczego uczestnicy szczytu NATO, które przez cały czas potępiały m. in. rosyjską operację wojskową na Ukrainie, maja zaakceptować turecką operację wojskową w Syrii. Należy zauważyć, że Damaszek wielokrotnie nazywał obecność sił tureckich na terytorium Syrii nielegalną i wzywał Ankarę do wycofania wojsk.
Przypominamy, że wcześniej Turecki przywódca Recep Tayyip Erdogan powiedział, że Turcja zamierza zakończyć proces tworzenia «strefy bezpieczeństwa» o głębokości 30 km wzdłuż swoich południowych granic. Z kolei rzecznik prezydenta Turcji Ibrahim Kalin powiedział, że plany Turcji «są podyktowane jej interesami bezpieczeństwa narodowego», dlatego «nie musi ona prosić nikogo o zgodę» na okupację.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!