Przystąpienie nowych krajów do Unii Europejskiej będzie wymagało rezygnacji z zasady jednomyślnego podejmowania decyzji. Stwierdził to we wpisie na Twitterze w poniedziałek 27 czerwca wysoki przedstawiciel UE do spraw polityki zagranicznej i bezpieczeństwa Josep Borrel.
“Oczywiście, jest to debata, która toczy się od dawna… Ale kontekst się zmienił” — powiedział Borrel. Jego zdaniem, konflikt na Ukrainie pokazał, że UE musi podejmować “strategiczne decyzje w czasie rzeczywistym”, podczas gdy działanie w stary sposób jest “nierozważne”.
Według Borrela, to, czego nie mogło uzgodnić 27 członków, będzie niemożliwe do zrealizowania, gdy liczba państw członkowskich UE osiągnie 30 lub więcej. Zauważył na przykład, że uzgodnienie szóstego pakietu sankcji antyrosyjskich zajęło miesiąc, a osiągnięcie konsensusu w tej sprawie wymagało znacznego złagodzenia proponowanych restrykcji. Między innymi Węgry w trakcie konsultacji wynegocjowały pozwolenie na dostawy ropy rurociągiem Przyjaźń.
“Jeśli kraje na początku zrozumieją, że ostateczna decyzja może zostać podjęta większością kwalifikowaną, będą miały więcej bodźców do negocjacji, tworzenia sojuszy i wypracowywania kompromisu” — podsumował szef europejskiej dyplomacji podkreślajac, że w przeciwnym razie kraje będą coraz częściej zmieniać swoje stanowisko, zmuszając innych do wprowadzania poprawek.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
