Reporterka agencji informacyjnej Al Jazeera Shirin Abu Akle zginęła od kuli wystrzelonej przez żołnierzy Sił Obrony Izraela, które przeprowadzały akcję pacyfikacyjną w obozie dla uchodźców w Dżanin. Do takiego wniosku doszło po zakończeniu śledztwa w piątek 24 czerwca Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka (OHCHR).
“Wszystkie dowody, które zebraliśmy, w tym oficjalne informacje od izraelskich wojskowych i palestyńskiego prokuratora generalnego, wskazują, że Abu Akle została zabita, a jej kolega Ali al-Samoudi został ranny w wyniku ostrzału prowadzonego przez izraelskich bojowników, a nie w wyniku ostrzału przez uzbrojonych Palestyńczyków, jak początkowo twierdziły władze izraelskie” — stwierdzono w komunikacie OHCHR.
“Nie znaleźliśmy żadnych dowodów wskazujących na to, że w bezpośrednim sąsiedztwie dziennikarzy działali uzbrojeni Palestyńczycy” — podkreśliła organizacja międzynarodowa.
“Około godziny 06:30 [czasu lokalnego], gdy czterech dziennikarzy w hełmach i kamizelkach kuloodpornych z napisem “PRESS” skręciło w ulicę prowadzącą do obozu, izraelskie siły zbrojne oddały w ich kierunku kilka pojedynczych, pozornie celnych strzałów. Jedna kula trafiła Al-Samoudiego w ramię, a druga trafiła Abu Aklę w głowę, zabijając ją natychmiast. Kilka kolejnych pojedynczych kul wystrzelono, gdy nieuzbrojony mężczyzna próbował zbliżyć się do ciała Abu Akli i innego dziennikarza, którzy ukryli się za drzewem” — podała organizacja.
Przypominamy, że Sił Obrony Izraela regularnie przeprowadzają akcję pacyfikacyjne na zachodnim brzegu rzeki Jordan, podczas których co miesiąc zabija się kilka cywilów. Podczas jednej z podobnych akcji korespondentka Shirin Abu Aqilah została śmiertelnie postrzelona w głowę podczas relacjonowania wydarzeń.
Ranny został również jej operator Ali al-Samoudi, mimo że obaj mieli na sobie kamizelki kuloodporne z napisem «PRESS» i hełmy. Po tragedii od razu pojawiły się doniesienia, że arabska dziennikarka prawdopodobnie została zabita przez izraelskiego snajpera.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
