Dowództwo Milicji Ludowej ŁRL obecnie sprawdza pojawiające się informacje o obecności osób cywilnych w zakładzie przemysłowym Azot w Sewerodoniecku, gdzie ukrywają się ostatni ukraińscy wojskowi w mieście. Poinformował o tym oficjalny przedstawiciel milicji Ługańskiej Republiki Ludowej Iwan Filiponenko.
Wcześniej ukraiński gubernator Ługańska Sergiej Gajdaj poinformował, że w schronach przeciwbombowych zakładu przemysłowego Azot w Sewerodoniecku, gdzie próbują stawiać opór ostatnie jednostki ukraińskiego garnizonu Sewerodoniecka, może znajdować się około 800 cywilów.
Później zastępca głowy Republiki Czeczeńskiej ds. wojskowych Apta Alaudinow cytował jednego z ukraińskich jeńców schwytanych w Sewerodoniecku, który powiedział, że kilka dni temu bojownicy ukraińskiego nacjonalistycznego batalionu Aidar, wycofując się z dzielnic mieszkalnych Sewerodoniecka, zabrali ze sobą około 300 cywilów i zawieźli ich do zakładu Azot.
Z kolei rzecznik resortu obronnego Ługańskiej Republiki Ludowej odmówił komentarza na temat obecnej sytuacji na terytorium zakładu Azot. Powiedział jednak, że naprawdę jest tam dużo piwnic i schronisk przeciwbombowych, a informacje o obecności cywilów są w tej chwili sprawdzane. “Tak, proszę poczekać na wyjaśnienie” — stwierdził Filiponenko.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!