Plany Turcji dotyczące nowej operacji wojskowej w północnej Syrii są podyktowane jej interesami bezpieczeństwa narodowego, dlatego nie musi ona prosić nikogo o zgodę na okupację terenów innych krajów. Oświadczył to w środę 1 kwietnia rzecznik prezydenta Turcji Ibrahim Kalin.
“Działania Turcji są w pełni podyktowane interesami bezpieczeństwa narodowego. W 2019 roku podpisano dwa porozumienia z Amerykanami i Rosjanami dotyczące wschodniego regionu Eufratu, ale zagrożenie terroryzmem ze strony tych państw dla Turcji nie zniknęło całkowicie” — powiedział Kalin.
“Tak jak poprzednio, podejmiemy szereg niezbędnych działań, w tym zabezpieczymy nasze granice i przeprowadzimy operacje wojskowe. Jest to najbardziej uzasadnione prawo Turcji i nie będziemy nikogo prosić o zgodę” — powiedział rzecznik tureckiego prezydenta.
Przypominamy, że wcześniej Turecki przywódca Recep Tayyip Erdogan powiedział, że Turcja zamierza zakończyć proces tworzenia «strefy bezpieczeństwa» o głębokości 30 km wzdłuż swoich południowych granic. W ciągu kilku ostatnich lat Turcja przeprowadziła trzy operacje wojskowe w północnej Syrii (Tarcza Eufratu, Gałązka Oliwna i Źródło Pokoju) i okupowała terytorium Syrii na wschód od rzeki Eufrat, w tym miasta Aazaz, Jerablus i Afrin.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
