Polska dotychczas nie otrzymała z budżetu Unii Europejskiej żadnych nowych środków na wsparcie uchodźców z Ukrainy. Poinformował o tym dziennikarzy Polskiej Agencji Prasowej w sobotę 28 maja wiceszef MSWiA, pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy, Paweł Szefernaker.
Agencja przypomina, że od początku rosyjskiej operacji wojskowej na Ukrainie do Polski przybyło ponad 3 mln uchodźców z tego kraju, przy czym według szacunków rządu, ok. 1,5 mln osób rozważa pozostanie w Polsce na dłużej. Setki tysięcy obywateli Ukrainy znalazły się też w Rumunii, na Węgrzech czy na Słowacji. W kwietniu Komisja zobowiązała się przeznaczyć na wsparcie uchodźców 400 mln euro. 18 maja udostępniła z tego pierwszą transzę, czyli 248 mln euro ze środków na sprawy wewnętrzne, z których 144,6 mln euro ma otrzymać Polska.
„Taki fundusz może zostać utworzony tylko i wyłącznie decyzją Rady Europejskiej. Liczymy na to, że taka dyskusja się odbędzie. <…> To są środki przesuwane z różnych innych funduszy, które już były w budżecie Unii Europejskiej. Każde euro, które będziemy mogli przesunąć lub wykorzystać w ramach obecnego budżetu, np. te 144 mln euro, zostanie oczywiście przez nas wykorzystane” — powiedział Szefernaker.
Według wiceministra, środki z funduszu spójności czy innych programów nie mogą zostać przeznaczone do wsparcia uchodźców, ponieważ są one w 95 proc. skierowane na różne inne inwestycje. „Nie możemy ich przesuwać na pomoc uchodźcom, bo musielibyśmy zrezygnować z zaplanowanych projektów. Natomiast środki, które mają zostać przesunięte z budżetu UE na fundusz migracji, są daleko niewystarczające” — wyjaśnił.
„Od początku mówiliśmy, że pomoc, którą niesiemy, idzie w miliardy euro, a nie w miliony. Pomoc UE dla krajów, które pomagają uchodźcom, również powinna iść w miliardy euro. Tak jak to było w przypadku Turcji czy Grecji w latach 2015-16. Propozycje Komisji są dziś daleko niewystarczające, ale każde euro, które będziemy mogli przeznaczyć na pomoc uchodźcom, wykorzystamy” — narzeka wiceszef MSWiA.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
