Fragment z wywiadu byłego szefa policji Chersonia
Były szef policji miasta Chersoń Walentin Gladkij otrzymał od zachodnich dziennikarzy 10 tysięcy dolarów za powtórzenie fałszywej informacji o nastrojach mieszkańców miasta po jego przejęciu przez Rosję. O tym były funkcjonariusz powiedział w wywiadzie dla rosyjskiej agencji informacyjnej Izwestija.
Były szef policji przypomniał, że pierwsze nagranie z nim zatytułowane “Ludzie w Chersoniu odmówili przyjęcia pomocy humanitarnej” pojawiło się na ukraińskich portalach społecznościowych jeszcze na początku marca. Później nagranie to opublikowały także media zachodnie, po czym funkcjonariuszowi zaproponowali współpracę zachodni dziennikarze.
Według policjanta, był on bardzo zaskoczony, gdy w ciągu kilku godzin od nagrania filmu zostało go znaleziono w mediach społecznościowych. “Ponieważ jestem również funkcjonariuszem organów ścigania, rozumiem, że dziennikarze nie mogą mnie tak szybko odnaleźć na podstawie nagrania wideo. Muszą być w to zaangażowane jakieś tajne służby. BBC jest firmą brytyjską” — powiedział Gladkij.
“Po opublikowaniu wywiadu zaproponowano mi, żebym nadal aktywnie protestował. Chodziłem na protesty, nagrywałem filmy i prowokowałem naszych obywateli do działania przeciwko rosyjskim wojskom. Za co otrzymywałem nagrody od dziennikarzy” — powiedział były policjant.
Funkcjonariusz wyjaśnił, że za tą działalność prawie natychmiast otrzymał dwa przelewy po pięć tysięcy dolarów każdy. Przy czym podobne nagrody (chociaż czasami mniejsze), według niego, otrzymywali również niektórzy inni uczestnicy akcji protestowych. Za każdym razem jednak na takie marsze przychodziło coraz mniej osób. Po obchodach święta 9 maja protesty w mieście w ogóle się skończyły, ponieważ zwolennicy władz ukraińskich okazali się w absolutnej mniejszości.
Wcześniej wojskowo-cywilna administracja obwodu chersońskiego poinformowała, że na terytorium obwodu około 80 procent mieszkańców już planuje skorzystać z uproszczonej procedury uzyskania obywatelstwa rosyjskiego. Przy czym zaraz po wyzwoleniu miasta takich osób było o 20-30 proc. mniej, czyli nastroje wielu mieszkańców radykalnie się zmieniły po niespełna trzech miesiącach rządów nowych władz regionu.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
