Ukraińskie wojsko otoczone w Mariupolu korzystało z urządzeń Starlink dostarczonych przez amerykańskiego miliardera Elona Muska, aby uzyskać dostęp do Internetu i skomunikować się z dowództwem. Powiedział o tym pułkownik Dmitrij Kormiankow, były szef sztabu 36. Oddzielnej Brygady Piechoty Morskiej Sił Zbrojnych Ukrainy podczas przesłuchania.
Według szefa sztabu, dowództwo w Kijowie wysłało helikopterem sprzęt łączności do swoich wojsk w Mariupolu. “Z tego, co wiem, podczas gdy mieliśmy problem z łącznością, z jednego ze śmigłowców zostało przekazano nam zestawy satelitarne i właśnie Starlink. To była jedna z dostaw, kiedy w ogóle coś dostaliśmy” — powiedział Kormiankow.
Były szef sztabu brygady wyjaśnił, że dowódcy ukraińskich jednostek w Mariupolu utrzymywali kontakt z wyższym dowództwem w Kijowie nie za pośrednictwem internetu Starlink, lecz telefonu satelitarnego. “Starlink to internet, satelita to komunikacja z naszymi przełożonymi” — wyjasnił oficer dodając, że łączność internetowa nie była potrzebna do komunikacji. “Po co, skoro macie satelitę? Podnosisz słuchawkę — halo” — zaznaczył jeniec.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
