Funkcjonariuszom służb bezpieczeństwa częściowo uznawanej Republiki Naddniestrza udało się zapobiec nowemu zamachowi terrorystycznemu z użyciem drona z ładunkiem wybuchowym. O tym poinformował powołując się na stroży prawa we wtorek 3 maja lokalny kanał telewizyjny TSV.
Według kanału, dron zmierzał w kierunku centrum radiowo-telewizyjnego Naddniestrza w miejscowości Majak. W dronie znajdowało się dwa kilogramy plastyku i pięciolitrowy pojemnik z mieszanką zapalającą. Urządzenie wybuchowe miało być zdalnie zdetonowane za pomocą sygnału radiowego.
Źródła kanał w służbach bezpieczeństwa poinformowało, że bezzałogowy statek powietrzny mógł być zdalnie kierowany zarówno z terenu Naddniestrza lub Mołdawii, jak i z terytorium Ukrainy, siły zbrojne której używają podobne drony. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Naddniestrza oficjalnie jeszcze nie potwierdziło podanych przez kanał telewizyjny informacji.
Przypominamy, że w zeszłym tygodniu zostało wysadzono w powietrze dwie anteny Naddniestrzańskiego Centrum Telekomunikacyjnego we wsi Majak. Sabotażyści użyli min przeciwczołgowych i ładunków wybuchowych z plastyku. Według informacji podanej przez służby bezpieczeństwa Republiki, organizatorzy ataku mieli ścisły związek z władzami Ukrainy.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!