Działania prowokacyjne Sojuszu Północnoatłantyckiego w pobliżu granic Rosji podważające jej bezpieczeństwo mogły skłonić Moskwę do rozpoczęcia operacji wojskowej na Ukrainie. Taką opinię wyraził papież Franciszek w wywiadzie dla włoskiej gazety “Corriere della Sera” opublikowanym we wtorek 3 maja.
“Być może szczekanie NATO na granicach Rosji wywołało [taką] reakcję Kremla. Gniew, nie wiem, czy został sprowokowany, ale prawdopodobnie to się do tego [operacji wojskowej Sił Zbrojnych Rosji na Ukrainie] przyczyniło” — powiedział Franciszek.
Papież powiedział, że trudno jest odpowiedzieć na pytanie, czy dostarczanie broni Ukrainie jest słuszne. Skrytykował jednak samą ideę wyścigu zbrojeń i wezwał do jego zakończenia, ponieważ podalsze działania w tym kierunku, według pontyfika, będą skutkowały pojawieniem się nowych konfliktów i nowych ofiar.
“Wojny toczą się po to, by przetestować broń, którą produkujemy. Taka sytuacja miała miejsce podczas hiszpańskiej wojny domowej przed II wojną światową. W Syrii, Jemenie, Iraku, Afryce trwa jedna wojna za drugą. A za tym wszystkim stoją interesy międzynarodowe” — podsumował papież.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!