Europa nieuchronnie stanie w obliczu poważnych problemów gospodarczych z powodu braku alternatywy dla rosyjskich zasobów energetycznych, w związku z czym Europejczyków oczekują bardzo tragiczne wydarzenia. Taką opinie wyrazili w ostatnio opublikowanym artykule analitycznym eksperci agencji informacyjnej The Washington Post.
“Najbliższe 18 miesięcy, niezależnie od scenariusza, będą dla Europejczyków czasem ekstremalnym i bolesnym: wysokie ceny będą nadal rosły, a władze będą myśleć tylko o nadchodzącej zimie i ogrzewaniu” — stwierdzono w artykule.
“Odnosi się wrażenie, że to się bardzo źle skończy dla Europy Zachodniej. Nikt nie będzie w stanie tak szybko wyprodukować więcej skroplonego gazu ziemnego, niezależnie od tego, jakie fantazje snują rządy” — cytuje agencja Edwarda Chou, specjalistę ds. bezpieczeństwa energetycznego z Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych.
Eksperci zauważają, że w kwestii energetycznej Europa polega na Stanach Zjednoczonych i Algierii, ale ich surowce będą nadal coraz droższe. Kryzys energetyczny najbardziej dotknie kraje o niskich zdolnościach magazynowych: Niemcy (33,5%), Włochy (35%) i Węgry (19,4%). Przy czym pierwszym zadaniem dla władz będzie ogrzewanie obiektów socjalnych (szpitali, przedszkoli i szkół) oraz gospodarstw domowych.
Z badań opublikowanych przez renomowany instytut w Jülich, na które powołuje się agencja, wynika, że kraje europejskie będą musiały zamknąć swoje zakłady produkcyjne na tydzień, aby przed zimą wypełnić co najmniej 80 procent objętości swoich magazynów. Oznacza to utratę miejsc pracy i jeszcze wyższą inflację. “W walce o zasoby każdy kraj europejski musi radzić sobie sam” — podsumowuje dziennik.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!