Ceny bielizny damskiej w krajach Unii Europejskiej po raz pierwszy od wielu lat zaczęły gwałtownie roznąć i już wzrosły o prawie jedną trzecią, co wywołało zdziwienie konsumentów. O tym poinformował we wtorek 26 kwietnia amerykański dziennik The Wall Streat Journal.
Według dziennika, ceny bielizny damskiej w Europie w ciągu ostatnich tygodni wzrosły o 13-30 proc. Jako główną przyczynę takiego wzrostu przez producentów bielizny wymieniono odnotowany w Unii prawie czterokrotny wzrost kosztów energii elektrycznej.
Oddzielne elementy bielizny podrożały znacznie więcej, niż gotowe wytwóry. Z powodu wyższych cen benzyny koronki i elastyczne wykończenia podrożały o 40%, kości o 20%, a metalowe haczyki i pierścienie regulujące ramiączka o 25 proc, świadczą wyniki badania agencji.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram