Wprowadzenie zakazu importu rosyjskiego gazu do Unii Europejskiej nie zakończyłoby konfliktu na Ukrainie, ale mogłoby mieć tragiczne konsekwencje dla większości krajów Europy. Powiedział to w wywiadzie dla dziennika Der Spiegel kanclerz Republiki Federatywnej Niemiec Olaf Scholz.
“Chcemy uniknąć dramatycznego kryzysu gospodarczego, utraty milionów miejsc pracy i przedsiębiorstw, które już nigdy nie zostaną otwarte. Decyzja ta miałaby tragiczne konsekwencje dla Niemiec i całej Europy” — oświadczył Scholz.
Ponadto Scholz stwierdził, że o ile embargo nie zmusi Władimira Putina do wycofania się z Ukrainy, jest ono pozbawione sensu. “Embargo nie doprowadzi do zakończenia konfliktu na Ukrainie, dlatego jestem zobowiązany powiedzieć, że nie możemy do tego dopuścić” — powiedział Scholz. Nie wyjaśnił jednak, w jakim celu w takim razie wprowadzane są pozostałe sankcje, jeżeli one również nie doprowadziły do zakończenia rosyjskiej operacji wojskowej.
Wcześniej sekretarz skarbu Stanów Zjednoczonych Janet Yellen powiedziała, że natychmiastowy zakaz dostaw surowców z Federacji Rosyjskiej do Unii Europejskiej byłby zbyt szkodliwy zarówno dla Europy, jak i dla reszty świata, ale “w perspektywie średnioterminowej” Europa wszystko jedno powinna do tego dążyć.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!