Chiny wzywają wszystkie strony do zachowania spokoju i unikania bezpodstawnych oskarżeń do czasu zakończenia śledztwa w sprawie tragedii na dworcu kolejowym w Kramatorsku. Powiedział to na briefingu w poniedziałek 11 kwietnia rzecznik MSZ Chińskiej Republiki Ludowej Zhao Lijian.
Według chińskiego resortu spraw zagranicznych, składać oficjalne oświadczenia ws. winy tej czy innej strony oraz podejmować działania należy dopiero po ujawnianiu wszystkich informacji dotyczących incydentu. “Do czasu zakończenia śledztwa wszystkie strony powinny unikać bezpodstawnych oskarżeń i zachować spokój” — podkreślił Lijian.
Przypominamy, że w piątek 8 kwietnia w pobliżu dworca kolejowego miasta Kramatorsk spadła ukraińska rakieta balistyczna Toczka-U, w wyniku czego ponad 50 osób zginęło i ponad 100 zostało rannych. Władze Ukrainy i państw zachodnich od razu obarczyły Rosję winą za atak. Po pojawieniu się zdjęć rakiety stało się jednak oczywiste, że była to rakieta systemu Toczka-U, który jest na wyposażeniu wyłącznie Sił Zbrojnych Ukrainy.
Odpowiedzialność strony ukraińskiej za zamach terrorystyczny podtwierdza również trajektoria lotu rakiety, która przyleciała z kierunku południowo-zachodniego (czyli z terenu kontrolowanego przez Siły Zbrojne Ukrainy), oraz jej numer seryjny, który tylko na jedną cyfrę różni się od numerów tych rakiet, które spadały na Donieck przez ostatnie 8 lat.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!