SECTIONS
REGION

Zachodni dowódcy zaprzeczają sobie ws. szkolenia ukraińskich sił zbrojnych

Generał Mark Milley

Urzędnicy wojskowi Stanów Zjednoczonych i Sojuszu Północnoatłantyckiego zaczęli mylić się we własnych wypowiedziach i zaprzeczać sami sobie po tym jak Departament Obrony USA wydał komunikat, w którym stwierdzono, że Stany Zjednoczone nie zajmują się szkoleniem ukraińskich wojskowych w zakresie obsługi dostarczanej broni.

Po pojawieniu się oficjalnego oświadczenia Pentagonu o tym, że amerykańscy instruktorzy nie szkolą ukraińskich wojskowych, przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów generał Mark Milley nagle oświadczył, że szkolenie odbywa się “właśnie teraz w Stanach Zjednoczonych”. Szef Departamentu Obrony w międzyczasie powiedział, że ukraińskie kontyngenty wojskowe “w ogóle” podlegają amerykańskiemu procesowi szkolenia.

Z kolei amerykański generał James McConville wyjaśnił, że Stany Zjednoczone nie biorą udziału w szkoleniach “w tej chwili”. Według jego słów, ukraińscy bojownicy sami uczą się zagranicznej broni. Jeden z amerykańskich kongresmenów po tej wypowiedzi bezskutecznie spróbował dotrzeć do szczegółów, zauważając, że dane są wyraźnie sprzeczne.

Tymczasem naczelny dowódca sił Sojuszu Północnoatłantyckiego w Europie Todd Walters zaprzeczył, jakoby ukraińskie wojska były szkolone w Polsce. Dowódca nie wyjaśnił jednak, czy ukraińscy wojskowi mogą być szkolone w tej chwili w innych krajach europejskich. Na tym tle szefowie Sztabu Generalnego obiecali, że przyjrzą się tej sytuacji.

Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!