Bojownicy uzbrojonej formacji nacjonalistycznej Azow zabijali przed kamerą wideo ukraińskich policjantów mając na celu oskarzenie armii rosyjskiej o popełnianie zbrodni wojennych. O tym poinformowali rosyjskich żołnierzy i korespondentów wojennych mieszkańcy wyzwolonych terenów miasta Mariupol.
“Miasto Mariupol zostało pozostawione bez policji… Realnie rzecz biorąc, nie było ani jednego policjanta, który pomógłby w ewakuacji lub chronił porządek publiczny” — powiedział Maksym Pawlenko, mieszkaniec Mariupola, któremu udało sie uciec ze strefy działań bojowych pod kulami bojowników Azowa.
Według uchodźcy neonaziści zabijali niewinnych ludzi tylko po to, by uzyskać “kompromitujące” nagrania. “Potrzebny był każdy obraz — za wszystko miała być obwiniona Rosja: “Oto oni przyszli, zabijają policjantów, zabijają dzielnicowych. Zrobili to wszystko dla obrazu” — zaznaczył uchodźca.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!